Zawisza Rzgów - PTC 2:0 (1:0)
1:0 - Kacprzyk (11.), 2:0 - Soszyński (85., karny)
W 11. min po serii błędów pomocników PTC, Michał Kacprzyk wyszedł sam na sam z Dawidem Sulimą i nie dał szans golkiperowi PTC. Później gospodarze starali się kontrolować grę, chwilami sprzyjało im szczęście (po strzale Dziąga, Siudaka uratowała poprzeczka). Grające bez Rafała Sulimy, Roberta Kacprzyka i Michała Bogdana PTC dysponowało zbyt małą siłą ognia, żeby poważnie zagrozić liderowi. W ostatnim kwadransie goście rzucili się do szaleńczych ataków, odsłaniając tyły. Kilku cwaniaków grających w zespole Zawiszy (Jarzębowski, Soszyński, Gałecki, Kacprzyk) tylko na to czekało. Wyprowadzali zabójcze kontry, po których trzy razy wspaniale interweniował Sulima. Jednak w 85. min był bez szans. Po faulu Stasiaka w "szesnastce" arbiter podyktował rzut karny. Jedenastkę skutecznie egzekwował, mający na koncie występy w pierwszoligowym ŁKS i drugoligowym Aluminium Konin, Jarosław Soszyński.
PTC:Sulima - Kosmala, Stasiak, Drewniak (60. Szmytka, 75. Felczak), Karbowiak - Jakubowski (82. Bomba), Dziąg, Komorowski, Pintera - Kozłewski, Miszczak.
PTC zajmuje 5. miejsce (ma mecz zaległy), zdobyło 55 pkt, gole 55-28. W 29. kolejce, 21 maja (środa) o godz. 17.00, PTC u siebie podejmuje TUR-a Ozorków, a w 30. kolejce, 24 maja o godz. 17.00, gra z Nerem w Poddębicach.

Włókniarz - MKS Tuszyn 1:1 (1:1)
1:0 - Bernaciak (15., wolny), 1:1 - Gabrysiak (45+2.)
Kilku piłkarzy Włókniarza w piątek ostro zabalowało i w sobotę słaniali się na nogach, a ci, którzy mieli siłę, na potęgę marnowali dogodne okazje. Nie brakowało opinii, że włókniarze umówili się ze swoim wychowawcą, obecnie trenerem MKS Leszkiem Rosińskim, na remis.
W pierwszej połowie przewagę mieli gospodarze. Strzały Bernaciaka (1., 13. min) były nieskuteczne. W 14. min Turek wybił piłkę spod nóg Maciszewskiego. PO kawadransie po faulu na Bernaciaku, arbiter zarządził rzut wolny z 18. m. Do piłki podszedł sam poszkodowany i precyzyjnym strzałem w przeciwległy róg pokonał Okupskiego. Na marginesie, golkiper gości to bardzo uniwersalny zawodnik. W meczu z PTC, Okupski wystąpił... na prawej obronie. W 20. min po błędzie Sendala, tuż obok długiego rogu bramki Turka uderzał Rosiński. W 23. min z przewrotki niecelnie strzelał Bernaciak, chwilę potem Stężycki z 18. m strzelił obok bramki, a Sendal w sytuacji jeden na jeden za daleko wypuścił sobie piłkę. W 27. min Maciszewski huknął z 18.m, a Turek z trudem wybił na rzut rożny. W 37. min tuż nad bramką główkował Gabrysiak, minutę później obok bramki uderzył Bargiel. W 43. min Sendal z 12. m nie trafił w bramkę, a w 45. min Pasiński z kilku metrów potężnie kopnął w bramkarza.
W doliczonym czasie gry przypomnieli się wychowankowie Włókniarza. Oddani do Tuszyna za bezcen Bargiel i Gabrysiak skarcili swój były klub. Dop krzyżowej piłki wystartował Bargiel, którego nikt nie krył. Prostym zwodem ograł Wojciechowskiego (cały mecz krył "na radar") i zagrał w pole karne do Gabrysiaka. Ten, mając sporo czasu i miejsca precyzyjnym strzałem z 9. m wyrównał.
W 55. min po lobie Kaczorowskiego futbolówkę z linii bramkowej wybił Kimel. Pięć min później Kluch z bliska główkował obok bramki. W 62. min efektowny wolej Bernaciaka, Okupski przeniósł nad poprzeczką. Chwilę potem Grącki z bliska kopnął w bramkarza. W 64. min tuż obok bramki z 35. m strzelił Kimel. W 71. min w ogromnym, zamieszaniu pod bramką MKS, ani Kluch, ani R. Kłucjasz nie skierował piłki do siatki. W 75. min znów z bliska głową do bramki nie trafił Kluch. Trzy min później ostatnią świetną okazję zmarnował Kaczorowski, który w sytuacji sam na sam strzelił zbyt lekko. Potem włókniarze coraz rzadziej zagrażali rywalom, a ci próbowali zgarnąć dla siebie pełną pulę. W 79. min z 20. m tuż obok bramki uderzył Bereziński, a w 86. min jego wyczyn skopiował Pietrzak.
Z taką grą Włókniarz nie zasłużył na zwycięstwo. Drużyna zajmuje bezpieczne miejsce w środku tabeli, o nic nie walczy. Ciekawe czy gracze "Zielonych" znajdą w sobie motywację do kolejnych zwycięstw, czy zacznie się "odpuszczanie" spotkań i kombinowanie ?!
Włókniarz: Turek - Wojciecowski (86. Molski), Urbaniak, P. Kłucjasz, Kubiak - Pasiński, Grącki, Kaczorowski (87. Załoga), Sendal (58. Kluch) - Stężycki (66. R. Kłucjasz), Bernaciak.
MKS: Okupski - Kimel, Dutkiewicz (35. Pietrzak), Szczeciński (81. Materka), Miras - Bąk, Bereziński, Bargiel, Gabrysiak - Rosiński (58. Bojara), Maciszewski.
Włókniarz utrzymał 6. pozycję, zdobył 54 pkt, gole 57-33. W 29. kolejce, 21 maja o godz. 17.00, Włókniarz u siebie gra z Maliną Piątek, a w 30. kolejce, 24 maja, o godz. 17.00 gra w Brzezinach ze Startem.