Leżąca na przedmieściach Poddębic, Byczyna od kilku dobrych miesięcy może pochwalić się pięknym ośrodkiem piłkarskim. Zbudowano tam dwa pełnowymiarowe boiska: jedno trawiaste, z nawierzchnią mięciutką jak dywan, drugie sztuczne. Obie płyty są oświetlone jupiterami. Pomiędzy boiskami sprytnie ustawiono przystosowaną dla osób niepełnosprawnych krytą trybunkę, z widocznością na oba boiska. Pomieści się tam około 800 kibiców.

Niezwykle efektownie prezentują się usytuowane obok budynki z szatniami i sanitariatami. Jak twierdzą piłkarze, w szatniach jest tak czysto, że na posadzkach nie pobrudzą się białe skarpety. Całości dopełnia równiutki, wyasfaltowany parking na kilkadziesiąt aut.

Byczyna już zdobywa sobie odpowiednią markę, sparingi w roli gospodarza rozgrywali tam piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego. Jednak niektórzy kibice z Poddębic narzekają, że z centrum miasta na stadion jest dość daleko. Daj Boże, by w Pabianicach fani futbolu chcący obejrzeć mecz w cywilizowanych warunkach mieli takie problemy...