Już w 1. minucie pabianiczanie ostro ruszyli do przodu, jednak za podaniem Rafała Cukierskiego wszerz pola karnego nie nadążyli koledzy. W 17. minucie nikt nie zamknął centry Jakuba Szczyszka. 120 sekund później goście grali już w dziesiątkę. Za dwa faule w krótkim odstępie czasu gracz z Konstantynowa otrzymał dwie żółte kartki i wyleciał z boiska.
W pierwszej połowie jednak nie było widać przewagi liczebnej PTC. „Fioletowi” co prawda wypracowywali okazje, ale brakowało dokładności i zimnej krwi. W 24. minucie po centrze z wolnego Cukierskiego głową minimalnie niecelnie chybił Bartłomiej Bielak, a w 37. minucie po zagraniu Szczyszka, Cukierski z bliska uderzył tyleż mocno, co niecelnie. Najlepszą okazję w 41. minucie zmarnował Bielak, któremu na środek pola karnego piłkę wystawił Cukierski. Pomocnik PTC kopnął nad bramką.
Po zmianie stron gospodarze ruszyli na rywala z wielkim animuszem. W 46. minucie Szczyszek z narożnika pola karnego uderzył nad bramką. Sześć minut później kibice wreszcie krzyknęli: „Jest!”. Gospodarze wyprowadzili świetną kontrę, a piłka jak po sznurku chodziła między Bielakiem, Dariuszem Dolewką i Cukierskim. Ten ostatni zagrał do Mateusza Żabolickiego, który strzałem po ziemi pokonał Patryka Szulca. Dwie minuty później z lewej strony na raty centrował Dolewka. Druga wrzutka spadła na głowę Żabolickiego, który podwyższył na 2:0.
Chwilę później tuż nad poprzeczką uderzył Dolewka. W grze PTC pojawił się luz, którego wcześniej brakowało. W 65. minucie w zamieszaniu podbramkowym najwięcej sprytu wykazał Szczyszek i było 3:0. W 70. minucie trener Michał Buchowicz wprowadził na boisko Marcina Kaczmarkiewicza, którego dwa pierwsze kontakty z piłką zakończyły się bramkami. Najpierw wykorzystał podanie Dawida Boratyńskiego wzdłuż bramki, a potem dobił strzał Bielaka.
W 90. minucie wynik ustalił Boratyński, który będąc na 20. metrze postanowił sprawdzić, czy bramkarz z Konstantynowa poradzi sobie ze śliską futbolówką lecącą po nasiąkniętej murawie. Efekt był taki, że piłka zatrzepotała w siatce.
PTC – Włókniarz Konstantynów 6:0 (0:0)
Gole: Żabolicki 52., 54., Szczyszek 65., Kaczmarkiewicz 71., 73., Boratyński 90.
PTC: Wawrzyński – Drewniak, Wawrzeniak, Sikorski, Stuchała – Bielak (76. Stolarek), Hiler (55. Kaźmierczak), Dolewka (65. Boratyński), Szczyszek (70. Kaczmarkiewicz), Cukierski – Żabolicki.
Komentarze do artykułu: Pół tuzina na początek
Nasi internauci napisali 0 komentarzy