W środę Iskra wygrała w Konstantynowie z Włókniarzem 2:1 (gol samobójczy i Dominik Drąg) i awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski.
W piątkowy wieczór już nie było tak dobrze. W pierwszej połowie starcia z KAS dobronianie wytrzymali bez strat pierwsze pół godziny, choć miejscowi „ostemplowali” słupek i zmarnowali dwie sytuacje sam na sam. W 31. minucie Cezarego Kowalczyka pokonał doświadczony Piotr Stelmasiak i było 1:0. Tuż przed przerwą gola „do szatni” strzelił Jakub Tomaszewski.
Dwadzieścia minut po zmianie stron na listę strzelców znów wpisał się Tomaszewski i było 3:0. Iskrę było stać jedynie na honorowe trafienie Łukasza Mordona w 81. minucie. Pięć minut później drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Kacper Pawlak. Kończąca mecz w dziesiątkę Iskra przegrała piąty mecz w tym sezonie.
Iskra: Kowalczyk – Pawlak, Polit, Klimek (84. Gertner), Dawid Kacprzyk – Biskupski, Pijarowski (55. Mordon), Dominik Kacprzyk (78. Szerffel), M. Kacprzyk, Stachowski – Drąg (55. Morawski).
Komentarze do artykułu: Dwie twarze Iskry Dobroń
Nasi internauci napisali 0 komentarzy