- Do turnieju w Konstantynowie przystąpiliśmy z marszu – mówi Eugeniusz Frankowski, kierownik GLKS. - Pierwszy trening był w poniedziałek, będziemy ćwiczyć trzy razy w tygodniu w hali widowiskowo-sportowej w Dłutowie.

Podczas turnieju o puchar starosty w drużynie GLKS-u zagrał 27-letni Rafał Bargiel. Trener Dłutowa Leszek Rosiński doskonale pamięta tego rozgrywającego z drużyny juniorów, którą kiedyś prowadził, a jego podopiecznym był właśnie Bargiel. Utalentowany środkowy pomocnik nie grał w piłkę dość długo, ale przylgnęła do niego etykieta sporego talentu. Być może pod wodzą Rosińskiego odbuduje się na tyle, że pomoże GLKS-owi w rundzie wiosennej.

- Chcielibyśmy pozyskać dwóch, trzech zawodników, prowadzimy pewne rozmowy, lecz na razie cicho, sza! - mówi Frankowski. - Jak chyba każdy klub w tej lidze mamy kłopot z młodzieżowcami. Młodzi ludzie niestety nie garną się do sportu.

Z Dłutowa na razie nikt nie odszedł. Jednak szkoleniowcowi sen z powiek spędzają obowiązki zawodowe piłkarzy, które uniemożliwiają regularne uczestnictwo w treningach i kontuzja Bartłomieja Grali, której nabawił się w jesiennym meczu z Górnikiem Łęczyca.

- Przeciwnik zrobił mu wielką dziurę w głowie. Istniało realne zagrożenie, że Bartek już nie zagra w piłkę – przyznaje kierownik. - Chłop rwie się do treningu i odgraża wszystkim, że wiosną będzie do dyspozycji trenera. Mówi, że czuje się na siłach, by grać. Jednak na razie wolimy dmuchać na zimne. Lepiej, by wrócił do zajęć o tydzień później, niż o tydzień za wcześnie...

Harmonogram sparingów GLKS-u przedstawia się następująco:
07.02 – Omega II Kleszczów
13.02 – LUKS Bałucz
20.02 – LKS Kwiatkowice
27.02 – Włókniarz Konstantynów Łódzki
05.03 – Zawisza II Rzgów
12.03 – Iskra Dobroń
19.03 – Włókniarz Pabianice