Już na wstępie powiedzmy sobie szczerze: lekko nie będzie. Dlatego, że pabianiczanie zamykają ligową tabelę, po siedmiu meczach wciąż „świecą” zerowym dorobkiem punktowym. Do tego dochodzi zła sytuacja kadrowa, bowiem Adamowi Jędraszczykowi brakuje wartościowych zmienników, a szkoleniowiec nie chce ryzykować wpuszczając na parkiet nieopierzonych juniorów, których ostatnio sadza na ławce jedynie w roli „straszaków”.

Uniwersytet Radom to ekipa środka tabeli, w sześciu spotkaniach zdobyła osiem punktów (4 wygrane, 2 porażki), co pozwala jej na zajmowanie 6. pozycji w tabeli. W drużynie z Radomia wyróżnia się trzech skutecznych zawodników: Grzegorz Mroczek, Piotr Rojek i Piotr Krzywkowski. Czy to trio zgotuje kibicom piłki ręcznej nad Dobrzynką iście upiorny wieczór?