Miłe złego początki. Pabiks po rzutach jak zwykle skutecznego Mariusza Kuśmierczyka i Marka Starca prowadził 2:0. Gospodarze szybko doprowadzili do remisu 3:3. Seria trzech goli, którą w 15. minucie zapoczątkował Kuśmierczyk, a kontynuowali Mateusz Jurgilewicz oraz Bartłomiej Helman, dała nam prowadzenie 9:7. W 22. minucie miejscowi doprowadzili do stanu 10:10. Do przerwy pabianiczanie rzucili jeszcze osiem goli, z czego pięć było dziełem Kuśmierczyka. Efekt? Do przerwy wygrywaliśmy 18:15.

Po zmianie stron nasi dość długo wchodzili w mecz, co wykorzystali warszawianie, rzucając cztery gole z rzędu – w 36. minucie wygrywali 19:18. Na szczęście Patryk Laskowski szybko wyrównał na 19:19. Jednak miejscowi nie dawali za wygraną i w 43. minucie znów prowadzili 23:21, a po chwili nie wykorzystali karnego.

Za sprawą skutecznych karnych Kuśmierczyka Pabiks utrzymywał kontakt z rywalem (23:24 w 47. minucie), ale gospodarze znów zaskoczyli nas serią trafień, na którą nie potrafiliśmy odpowiedzieć. Na sześć minut przed końcem przegrywaliśmy 23:28.

Nie rzuciliśmy rękawicy na parkiet, postanowiliśmy walczyć o zwycięstwo. Trzy bramki z rzędu rzucili Damian Skowroński, Helman i Laskowski. Z karnego nie pomylił się Kuśmierczyk, zaś gospodarze znów nie trafili z siedmiu metrów. W ostatniej minucie Starzec doprowadził do wyniku 28:29. Niestety, po chwili gospodarze trafili na 28:30 i celny rzut Kuśmierczyka (29:30) był tylko golem na otarcie łez.

Liderami tabeli z kompletem trzech zwycięstw są Jurand Ciechanów i Orlęta Zwoleń. Pabiks Impact z jednym zwycięstwem i porażką zajmuje 6. miejsce w tabeli.

Pabiks Impact: Biernat – Kuśmierczyk 12, Helman 4, Skowroński 4, Starzec 3, Witczak 2, Laskowski 2, Jurgilewicz 2, Baranowski, Zubert, Wolski, Bilichowski.

***

W II lidze Pabiks II Impact uległ we własnej hali AZS UMCS Lublin 24:37 (10:18).

Pabiks II: Grzanka – Ignatowski 6, Kozak 6, Skalski 4, Dudziak 2, Kowalczyk 1, Rudnicki 1, Domagalski 1, Kurpeta 1, Stężała 1, Małkowski 1, Stawicki, Woźniak, Wasilewski, Ludwisiak.