Obie drużyny awansowały w zeszłym sezonie do drugiej ligi z tej samej grupy. W lutym Pabiks wygrał u siebie 30:25. Był to rewanż za wątpliwą porażkę w Radomiu.

- Nie było tablic wyświetlających punkty. Sędzia nie dopisał nam kilku bramek, a mecz zakończył się przed czasem - uważa Włodzimierz Stawicki, trener Pabiksu.

Nasi szczypiorniści wygrali jak na razie tylko jeden mecz i są na 8. miejscu w tabeli. Jutro mają szansę na punkty. Delta Radom zamyka tabelę z zerowym dorobkiem punktowym.

Mecz rozpocznie się w sobotę o godz. 18.00 w hali sportowej w Ksawerowie (ul. Zachodnia).