Nad Dobrzynkę zjechały 102 zawodniczki i zawodnicy m.in. z Gdańska, Krakowa, Torunia, Warszawy czy Łodzi. Najmłodsi weterani przekroczyli trzydziestkę, najstarszy szermierz uczestniczący w pabianickiej imprezie skończy w tym roku 73 lata.

- 57 szpadzistów rywalizowało w sobotę w hali powiatowej, zaś 19 florecistów oraz 26 szablistów walczyło o medale w hali Zjednoczonych – wyliczyli organizatorzy.

Uczestnikom spodobała się lokalizacja miejsca zawodów, ponieważ do hali Zjednoczonych było blisko z hoteli w centrum miasta, poza tym sala u zbiegu ulic św. Jana i św. Rocha jest typowo szermiercza.

- Oszczędziliśmy dużo czasu, bowiem nie trzeba było rozkładać plansz, montować całego sprzętu – podkreślali organizatorzy. – Wbrew pozorom, takich obiektów w Polsce jest niewiele.

Rywalizacja na planszach była niezwykle zaciekła. Szermierze się nie oszczędzali, konieczna była nawet interwencja ratowników medycznych. Przed własną publicznością pokazała się dwójka florecistów z Pabianic. I obaj byli bliscy znalezienia się na podium.

Ostatecznie Adam Mencwal był 4., zaś Grzegorz Adamczyk zajął 5. lokatę.

Podczas zawodów nieobecny był prezes Zjednoczonych, Przemysław Pawłowski. Pojechał ze swoimi podopiecznymi do Bratysławy na zawody Pucharu Europy kadetów. W turnieju indywidualnym Tomasz Bartoszek był 95., zaś Stanisław Jurga 112. Bartoszek wygrał z Ardą Barisem Demircanem (Turcja) 12:11 i przegrał z późniejszym triumfatorem Nickolasem Rusadze (USA) 4:15. Z kolei Jurga pokonał Vincenta Salę (Szwecja) 15:10 i uległ koledze z kadry, Idziemu Durajowi 13:15.