W finale imprezy pabianiczanka pokonała Magdalenę Kiszczyńską (rozstawiona z pozycją 2.) 6:2, 6:0. Wcześniej w drodze do finału Edyta ograła turniejową "1" czyli Olgę Brózdę 6:2, 6:4, a w kolejnych rundach Czeszkę Evę Husakovą 6:3, 6:2, Sylwię Zagórską 6:4, 6:3 oraz Dunkę Hanne Skak Jensen 6:1, 6:4.
To chyba największy sukces indywidualny naszego klubu - mówi prezes PKT Tadeusz Rozwens. - Nigdy jeszcze pabianiczanka nie wygrała zawodowego turnieju w tak silnej obsadzie.
Aktualnymi trenerami Edyty są Przemysław Świtacz i Janusz Włodarski. Pierwsze kroki na korcie stawiała w UKS 41 Łódź pod okiem Jerzego Kobierskiego, a później w PKT pod kierunkiem Grzegorza Olszewskiego.
W Olecku grała też Katarzyna Kaleta, która weszła do turnieju głównego jako lucky looser. Młoda pabianiczanka przegrała w I rundzie z Zagórską 6:3,
6:2.