Niestety, nie było Piotra Ludwiczaka (52 kg), który wyjechał w góry. Statuetki z rąk prezesa odebrali:

Kamil Buldecki (44 kg) : - Trenuję zapasy od pięciu lat. To moje pierwsze poważne wyróżnienie. Chciałbym być mistrzem Polski, potem pokazać się w Europie. Na razie nie mam sportowego wzorca.

Kacper Sobczyk (62 kg): - Moim chrzestnym jest utytułowany zapaśnik Tomasz Sobczyk. Mam już za sobą triumfy w ogólnopolskich turniejach. Żeby być jeszcze lepszym, muszę poprawić siłę i wytrzymałość. W nadchodzącym sezonie chciałbym zakwalifikować się do ogólnopolskiej olimpiady młodzieży i powalczyć w pucharze Polski.

Piotr Antoniewski (68 kg): - Ćwiczę od siedmiu lat. To moje pierwsze poważne wyróżnienie. Najlepiej walczy mi się w parterze. Marzenia? W tym roku chciałbym się zakwalifikować do ogólnopolskiej olimpiady młodzieży, choć w mojej kategorii jest kilku poważnych rywali.

Kacper Trębacz (75 kg): - Trenuję dopiero od dwóch lat, dlatego wiem, że dużo można wygrać charakterem. Muszę się jeszcze dużo uczyć, zdobywać doświadczenie. To mój pierwszy rok w kadetach, dlatego nie wybiegam daleko w przyszłość.

Juliusz Nowak (85 kg): - To moje pierwszy wyróżnienie w siedmioletniej przygodzie z zapasami. Moje atuty to siła i charakter. W najbliższym czasie marzy mi się podium pucharu Polski. A w przyszłości? Chcę być mistrzem świata!