W mistrzostwach Polski walczyło 105 zawodników z 20 klubów. PTC reprezentowało trzech najstarszych juniorów. W wadze 87 kg walczyli Przemysław Raźny i Jakub Madaj.

Przemek jeszcze nie doszedł do pełni formy po dwuletniej przerwie, przegrał dwie walki i zajął 10. miejsce. Kubie poszło jeszcze gorzej, uplasował się na 12. miejscu.

- Walczył nie w swojej kategorii wagowej, był kompletnie bez formy – nie owija w bawełnę Waldemar Sawosz, prezes PTC. - Przegrał przez położenie na łopatki i na punkty z zawodnikami, z którymi do niedawna wygrywał.

Najlepiej z „fioletowych” zaprezentował się ten trzeci, Mateusz Domagała (120 kg). Wygrał jedną walkę i poniósł dwie porażki. Zajął 7. miejsce.

- Ma zbyt skromne warunki fizyczne na kategorię 120 kg, musi próbować swoich szans wagę niżej, czyli 96 kilogramów – przyznaje Sawosz.

W zawodach nie startował Michał Dybka, który przebywa z reprezentacją Polski juniorów w Armenii. Na starcie nie stanął też nasz matuzalem, Jakub Pietrzak (120 kg).

- Kuba po prostu „nie zrobił” wagi – informuje Sawosz.