ad

Jak wynika z raportu przygotowanego przez portal Pracuj.pl, 35 procent Polaków szuka nowej pracy lub rozważa jej zmianę. To w większości 30-latkowie z ponadtrzyletnim stażem pracy w danej firmie, będący na umowie na czas nieokreślony, niezadowoleni ze swoich zarobków.
Dlaczego szukamy innej pracy? Aż 45 procent badanych deklaruje, że wpływ na ich decyzję ma zbyt niskie wynagrodzenie, 15 procent nie ma możliwości rozwoju zawodowego, 9 procent jest niezadowolonych z warunków zatrudnienia, 7 procent narzeka na nadmierny stres, 6 procent – na odległość firmy od miejsca zamieszkania, a 5 procent - na atmosferę w pracy.
Jak rozpoznać, czy już czas na zmiany?

1. Niskie wynagrodzenie – nic tak nie motywuje do szukania nowego zatrudnienia, a jeśli dojdzie do tego jeszcze brak perspektyw związanych z podwyżką, sprawa jest oczywista.

2. Nikłe szanse na rozwój kariery – satysfakcję z wykonywanej pracy i poświęcanego na nią - bywa że i wolnego - czasu, przekreśla możliwość zawodowego rozwoju w danej firmie.

3. Złe warunki pracy – spora odległość od miejsca zamieszkania, uciążliwe godziny pracy, brak koniecznych narzędzi do pracy.

4. Ciężka atmosfera w pracy – nagminne nieporozumienia z szefem, współpracownikami.
5. Złe traktowanie w pracy – lobbing, niesprawiedliwe traktowanie przez przełożonych, nieuczciwość.

6. Tak zwane wypalenie zawodowe – stres, brak satysfakcji z wykonywanej pracy.

Jak mądrze zmienić pracę? Nawet mimo ogromnego żalu do pracodawcy, do końca powinniśmy zachować zimną krew i starać się zachować dobry wizerunek. Od tego w dużej mierze będzie zależała nasza zawodowa przyszłość. Nie należy „palić za sobą mostów”. Warto na koniec uścisnąć szefowi rękę i powiedzieć kilka pozytywnych słów, nawet jeśli rozstajemy się w złej atmosferze.

Przed odejściem z firmy wskazane jest przekazanie obowiązków nowej osobie i uporządkowanie zaległych spraw.

Pamiętajmy, że jeśli nawet z drugiej strony nie zostanie to odwzajemnione, do końca trzeba zachowywać się profesjonalnie i pokazać swoją klasę.

I najważniejsze - nigdy nie należy narzekać na byłego pracodawcę - ten nowy gra z nim w jednej drużynie.