ad

Oprócz tradycyjnych łóżeczek wolnostojących rynek oferuje obecnie całe bogactwo dodatkowych opcji, w tym praktyczne kołyski. Czy rzeczywiście taki mebel jest przydatny? Jakie są jego zalety i ograniczenia? Więcej informacji na ten temat znajdziecie poniżej.

Dobra kołyska – czym się wyróżnia?

Kołyski produkuje się od wieków jako mebel do spania dla najmłodszych dzieci. Ich rytmiczne bujanie pozwala bowiem maluchom się wyciszyć i lepiej przygotować do spokojnego snu w nocy czy przyjemnej drzemki w ciągu dnia.

Kołyska może być zrobiona z różnych materiałów – do najczęściej obecnie spotykanych zaliczają się modele drewniane, metalowe lub z tworzywa sztucznego. Zawsze powinny być trwałe, proste do utrzymania w czystości, nie posiadać ostrych krawędzi ani elementów, które mogłyby doprowadzić do zadławienia małego użytkownika. Dobre kołyski powinny mieć certyfikaty potwierdzające jakość oraz pozytywne opinie najważniejszych instytutów, co świadczy o tym, że zostały odpowiednio przetestowane i nie stanowią zagrożenia dla malucha.

Rodzaje kołysek dla noworodków

Istnieją dwa podstawowe rodzaje kołysek dla dzieci:

  • kołyska horyzontalna,

  • kołyska wertykalna.

Kołyski horyzontalne to te najczęściej stosowane. Umożliwiają one na ruch na boki. Kołyski wertykalne natomiast pozwalają na bujanie w płaszczyźnie góra-dół, w pewnym stopniu odtwarzając ruchy dziecka jeszcze z okresu prenatalnego, co pomaga się wyciszyć i zasnąć.

Czy warto zdecydować się na kołyskę – zalety i wady rozwiązania

Dlaczego w ogóle warto zdecydować się na kołyskę? Przede wszystkim pomaga ona sprawniej uspokoić dziecko, co doceniają zwłaszcza świeżo upieczeni rodzice, dla których opieka nad noworodkiem potrafi być prawdziwym wyzwaniem. Rytmiczne kołysanie ułatwia wyciszenie i zasypianie, a rodzic nie musi nawet wstawać z własnego łóżka, jeśli zadba o to, by kołyska została ustawiona tuż obok. To zatem bardzo praktyczny sposób na to, by choć częściowo odciążyć opiekunów. Pamiętajmy też, że kołyski są najczęściej poręczne i znacznie mniejsze niż klasyczne wolnostojące łóżeczka. Dlatego bez większego trudu da się je ustawić nawet w ciasnej sypialni rodziców.

A czy kołyski mają wady? Podstawowym problemem jest ograniczenie czasowe korzystania z takiego posłania. Zazwyczaj tego typu zastępstwo dla łóżeczka sprawdza się maksymalnie do 6. miesiąca życia dziecka lub do czasu, gdy zacznie ono samodzielnie siadać. Co więcej, przyzwyczajenie do usypiania przez kołysanie może też utrudnić późniejsze samodzielne zasypianie u niektórych dzieci.

Dodatkowe akcesoria, czyli co włożyć do kołyski?

Co musi trafić do kołyski, aby była w pełni funkcjonalna? Nie można się wręcz obyć bez odpowiedniego materacyka, do znalezienia choćby na stronie: Rekuku.pl. Powinien być wykonany z trwałego materiału o średniej twardości (pianka poliuretanowa lub lateks) – ma stanowić solidne podparcie dla ciała dziecka, a z drugiej strony dopasowywać się do jego kształtów. Wielkość musi być w pełni dobrana do wymiarów samej kołyski.

Dodatkowo warto zainwestować w osłonkę i wodoodporny ochraniacz, które da się łatwo zdjąć i wyprać. Nie tylko gwarantują higieniczną czystość w miejscu do spania dla dziecka, ale też ułatwiają dbanie o sam materac i utrzymanie go w dobrej kondycji przez długi czas.

Wygodne i bezpieczne posłanie dla malucha – podsumowanie

Choć kołyska nie stanowi obowiązkowego elementu wyprawki, potrafi jednak okazać się bardzo przydatna. Ma co prawda pewne ograniczenia, wciąż jednak szereg zalet przekonuje do niej wielu rodziców. Warto zatem rozważyć taką opcję podczas urządzania pokoju dla swojej pociechy – może okazać się strzałem w dziesiątkę.