Suto zastawiony stół to już świąteczna tradycja. A na stole takie przysmaki, jak bigos, biała kiełbasa, szynka, śledzie, pieczone mięso, pasztety, mazurki, babki i oczywiście jajka. A spróbować trzeba wszystkiego. Za łakomstwo przyjdzie nam jednak słono zapłacić. Ból brzucha, wzdęcia, zgaga, a nawet zapalenie trzustki czy żołądka - to skutki braku umiaru i w świętowania bez opamiętania.

Jakie błędy najczęściej popełniamy, zasiadając do świątecznego stołu?

- Jemy za dużo – mówi lekarz med. Jarosław Lesman. - Radziłbym postawić na zdrowy rozsądek i nie przesadzać z porcjami. Namawiam do tego szczególnie tych, którzy mają problemy z żołądkiem, chorują na kamicę pęcherzyka i zapalenie dróg żółciowych. Mają kłopoty z trzustką. Dla nich obfite świąteczne śniadanie może mieć bardzo przykre skutki.

Przed świątecznym śniadaniem często też głodzimy się, a lepiej zjeść śniadanie i małe, lekkostrawne posiłki, niż rezygnować z nich w ogóle.

Jedząc tak dużo różnych tłustych potraw, musimy liczyć się z tym, że nasz przewód pokarmowy odmówi nam posłuszeństwa. Osoby z nadwrażliwością błony śluzowej żołądka mogą skarżyć się na kłujący ból brzucha, uczucie zgagi, wzdęcia. Osoby, którym dokucza woreczek żółciowy, mogą nie poradzić sobie z nadmierną ilością tłuszczu w jadłospisie. Pacjenci, którzy mają kamienie w woreczku, narażeni są na pojawienie się silnej kolki. Również cukrzycy, których leczenie powinno być oparte przede wszystkim na odpowiedniej diecie, narażeni są na duże wahania glukozy we krwi. Czym się to może skończyć?

- Sennością, apatią – mówi Lesman. - Cukrzycy muszą szczególnie uważać na słodkości.
Żeby było zdrowo, można pomyśleć o tym już w trakcie przygotowywania świątecznego stołu. Wiele potraw można po prostu odchudzić. Możemy ograniczyć ilość tłuszczu. Zamiast smażyć, możemy gotować lub grillować. Zamiast śmietany, użyć naturalnego jogurtu. Możemy ograniczyć ilość cukru przy wypiekach lub zastąpić go brązowym cukrem albo miodem.

- Postarajmy się, żeby na stole pojawiły się też lekkostrawne potrawy, żeby menu miało szerszy zakres – dodaje lekarz.

Zdrowy rozsądek odnosi się też do ilości wypijanych napojów procentowych, bo jak ostrzegają specjaliści, nieprawdą jest, że alkohol jest dobry na trawienie.

Wręcz przeciwnie. Organizm traktuje go jak truciznę, jego pojawienie się w układzie pokarmowym stawia wątrobę na baczność. Strawienie alkoholu w pierwszej kolejności to dla niej priorytet, przez co proces trawienia innych produktów zostaje zahamowany.
- Żeby czuć się dobrze, należny ograniczyć alkohol – radzi Lesman. - I postawić na jakość, a nie ilość potraw, które planujemy zjeść.

Poza dużą ilością jedzenia gubi nas również sposób spędzania świąt: przy stole i przed telewizorem.
- Radziłbym jednak, żeby potraktować te święta inaczej – mówi Lesman. - Zanim zasiądziemy do świątecznego śniadania i zaczniemy się objadać, wybierzmy się na długi spacer. Możemy powtórzyć go również popołudniu. Przechadzkom sprzyja zresztą wiosenna aura. Ruch na świeżym powietrzu to najlepsze rozwiązanie, by zdrowo przeżyć te świąteczne dni.

„Doktorze, oj boli…” - czyli co zrobić, gdy wszystkie dobre rady wpuściliśmy jednym, a wypuściliśmy drugim uchem.
- Przed świętami warto skontrolować domową apteczkę – radzi lekarz. - Powinno znaleźć się w niej coś na zgagę, leki rozkurczowe na ból brzucha, preparaty poprawiające trawienie. Przydadzą się też leki, które zmniejszą wydzielanie kwasów w żołądku.
Na szczęście w większości przypadków zwykłe przejedzenie kończy się wzdęciem, czasem niestrawnością.
- Zdarza się jednak tak, że objawy nie ustępują po lekach – mówi Lesman. - Co roku do szpitala trafia sporo pacjentów skarżących się na silne i ostre bóle brzucha. To często starsze osoby, które wcześniej miewały dolegliwości ze strony układu pokarmowego.

Jak oszukać żołądek?
Nakrycie do stołu mniejszych talerzy, na których każda porcja optycznie będzie sprawiała wrażenie znacznie większej. Aby oszukać żołądek, godzinę przed posiłkiem możemy wypić też szklankę wody. Napoje spożywane wraz z posiłkiem będą spowalniały proces trawienia (rozrzedzają kwasy żołądkowe).