Impreza na Lewitynie trwała od południa (pisaliśmy o tym TUTAJ). W Strefie Piwa powstał mural. Pieczę nad nim trzyma "Kruk". Były warsztaty z tańca i robienia bitów. Do 17.00 wejście było darmowe. Część koncertowa, na którą wejściówki kosztowały 10 zł (z opaską uprawniającą do udziału w loterii – 20 zł), poświęcona była Łukaszowi Millerowi. Cały dochód z biletów będzie przeznaczony na rehabilitację sparaliżowanego w wyniku wypadku piłkarza ręcznego Pabiksu. Do godziny 19.00 sprzedano 180 wejściówek.

- Po raz pierwszy zrobiliśmy tę imprezę w plenerze i jesteśmy bardzo zadowoleni. Pogoda nam dopisuje, ludzie dobrze się bawią, oby tak dalej – mówił Krzysztof "Este" Łyszkowski.

Na scenę po kolei wchodzili pabianiccy artyści. Zaproszono tam również włodarza miasta, Grzegorza Mackiewicza.

- Życzę miłej, fantastycznej zabawy. Do... której? - pytał.

- Do 22.00 – padła odpowiedź.

- A jak trochę przedłużymy, to co się stanie?

To prezydent zapłaci mandat – słychać było z publiczności.

- To zapłacę już ten mandat, nie ma sprawy – zapewnił Mackiewicz, co zresztą spodobało się uczestnikom imprezy.

Organizatorzy przewidywali, że może dojść do drobnej obsuwy czasowej. Jakie koncerty jeszcze przed nami?


19.30 ZSWK
20.00 Loteria i licytacje - losowanie nagród
20.20 Elita Pierwszego Sortu
20.50 Projekt Liryczny Skandal
21.20 ESTE RAP/Kovaleffsky i Rap Lokal