Bezcenne są zajęcia adaptacyjne, które w Pabianicach odbywają się Akademii Rozwoju Twórczego przy ul. Poniatowskiego 3. Celem zajęć jest umiejętne przekonanie malucha, że potrafi bez mamy, taty lub dziadków bawić się w grupie i przebywać z obcymi osobami.

Nie zostawiaj niczego na ostatni dzwonek. Wiesz, że twój szkrab jest mało samodzielny (np. sam nie je zupy, lecz ty go karmisz). Już dziś zaczynaj trening. Im więcej będziesz miała na to czasu, tym większa szansa na sukces. Będziesz spokojna, że maluch sobie poradzi.

Pierwszy etap to czas na „zarażenie” dziecka radością z bycia przedszkolakiem. Dużo opowiadaj mu o swoim dzieciństwie i wspominaj, jak to świetnie było w przedszkolu – miałaś tam przyjaciół, ulubione zabawki. Jeśli twoje opowiastki będą radosne i zabawne, maluch zechce przeżywać podobne przygody i zapragnie spróbować, jak to jest być przedszkolakiem.
Warto dokładnie wyjaśnić dziecku, jak działa przedszkole – co robią tam dzieci, jak się bawią. Opowiedz – krok po kroku – jak wygląda dzień. Podkreśl, że rodzice żegnają swoje pociechy, a potem odbierają i razem wracają do domu. Następnie pobawcie się w przedszkole. Niech jakaś lalka odgrywa rolę malucha, który idzie do przedszkola - je tam obiad, bawi się, odpoczywa. A na koniec – z radością wraca do domu z mamą lub tatą, którzy właśnie skończyli pracę.
Na początku dobrze jest odbierać malca wcześniej – 8 godzin w nowym miejscu to zdecydowanie za dużo. Polecam pobyt jedynie do obiadu (maksymalnie ok. 4-godzinny). A i tak po powrocie mały przedszkolak może być zestresowany i marudny – rodzice w takich chwilach powinni wykazać się maksymalną cierpliwością! W tych dniach jak najwięcej wolnego czasu spędzajcie razem. Uważaj jednak, by nie wpaść w pułapkę rekompensowania maluchowi za wszelką cenę tego, że oddałaś go do przedszkola. Nie spełniaj więc wszystkich zachcianek dziecka, nie przekupuj prezentami, bo stąd krótka droga do rozpieszczenia.

Czego rodzice robić nie powinni:
Straszyć dziecka przedszkolem "Poczekaj no, już pani w przedszkolu nauczy cię porządku!”.
Posyłać do przedszkola dziecka, które nigdy dotąd nie zostawało bez mamy - taki początek skazany jest z góry na niepowodzenie.
Zaglądać po pożegnaniu do sali, by sprawdzić, czy dziecko się bawi. Jeśli nasza pociecha to zauważy, resztę dnia spędzi przy drzwiach, bo skoro mama zajrzała raz, to może jeszcze raz zajrzy.
Poddawać się! Jeśli rodzice wzruszeni łzami bądź zdenerwowani tupaniem swojej latorośli zdecydują się zostawić dziecko ,,jeszcze tylko dzisiaj" w domu, jest to sygnał dla małego inteligenta, aby jeszcze bardziej demonstrować swoje niezadowolenie. Zwykle jest tak, że jedno ustępstwo rodzica sprawia, że wcześniej czy później dziecko postawi na swoim i zostanie w domu na dłużej.


Odegnaj wyrzuty sumienia po pierwszych trudnych dniach w przedszkolu. Pamiętaj - to, że zostawiasz dziecko na kilka godzin dziennie pod opieką innych, nie oznacza, że jesteś złą matką i robisz mu krzywdę. Twoim skarbem zajmują się przecież zaufane osoby, które sama wybrałaś. Ale i tak, to ty nadal wychowujesz swoje dziecko!
I wersja
Propozycją dla rodziców, którzy nie mogą „posłać” dziecka do przedszkola, są zajęcia w Akademii Rozwoju Twórczego. Jeśli chcesz więcej się wiedzieć, zadzwoń: 501 322 163.

II wersja
Zajęcia dla przedszkolaków odbywają się codziennie i trwają trzy godziny. Zapewniamy naukę poprzez zabawę, podczas której dziecko poznaje świat, rozwija i buduje swoje marzenia. www.artpabianice.pl