Co zrobić, aby nie musieć go wypowiadać oglądając swoje zdjęcia ślubne? Przede wszystkim znaleźć dobrego fotografa! Warto jednak znać kilka trików, dzięki którym nawet na zdjęciach robionych przez wujka wyjdziemy pięknie!

 

Dzień ślubu jest najprawdopodobniej tym dniem w życiu, z którego będziemy mieć najwięcej zdjęć! Fotograf będzie skakał wokół nas i robił zdjęcia z każdej strony. Jak to zrobić, żeby za zdjęciach wyjść tak korzystnie, jak gwiazdki oglądane w gazetach? Oczywiście nie trzeba powiększać sobie biustu, czy wycinać żeber. W wielu przypadkach wystarczy przyjąć odpowiednią pozę, ten sam trik stosują wspomniane gwiazdy!

 

Pierś do przodu, wciągnąć brzuch!

 

Aby w dniu ślubu nie myśleć tylko o tym, jak wyjdziemy na zdjęciach, warto poćwiczyć kilka dni wcześniej przed lustrem, dzięki temu kiedy już nadejdzie TEN dzień, będziemy czuć się swobodnie i nie będziemy bać się obiektywu. Tak więc, drogie panie (panowie także mogą stosować się do poniższych wskazówek) stajemy przed lustrem i...:

 

  • Obracamy się o ok. 45 stopni tak, żeby stać pod skosem do lustra. Jedną stopę możemy wysunąć do przodu, a ciężar ciała delikatnie przenieść na tylną nogę.
  • Głowę także nieznacznie wysuwamy do przodu (jak żółw ze skorupy), co pozwoli nam uniknąć efektu podwójnego podbródka.
  • Próbujemy „urosnąć” tak, jakby ktoś pociągał nas za głowę do góry, ale jednocześnie ramiona zostawiamy na dole.
  • Jeżeli na ramionach mamy nieco więcej tłuszczyku, odsuwamy je niemal niewidocznie od ciała, żeby się na nim nie „rozpłaszczały”.
  • Bardzo ważne: nie garbimy się! Nawet jeżeli mamy pewne obiekcje do swoich piersi, wypnijmy je dumnie i lekko wciągnijmy brzuch (ale tak, żeby nie zaczęły nam wystawać żebra), a jeśli nie mamy czego wciągać, napnijmy go.
  • Nie stoimy na sztywnych nogach, przyjmujemy pozycje na „spocznij”.
  • I ostatnia bardzo ważna rada – umówmy się z fotografem, że kiedy robi zdjęcie, krzyczy „już!”. Chodzi o to, żeby w tym momencie otworzyć zamknięte wcześniej oczy lub odwrócić głowę w stronę fotografa. Ma to na celu zapewnić naturalny uśmiech. Wszyscy przecież wiemy, że w oczekiwaniu aż fotograf naciśnie spust, nasz piękny uśmiech zamienia się w sztuczną maskę...

 

Ostatnia wskazówka jest już trochę niezależna od nas, natomiast każdy profesjonalny fotograf (listę profesjonalnych fotografów z Pabianic można znaleźć w serwisie www.fotograf-wesele.pl) powinien znać tę zasadę, aby zwłaszcza okrąglejszym paniom, nie robić zdjęć od dołu, gdyż może to nam dodać kilka kilogramów.