– Objawy mogą pojawić się nagle, podczas spaceru lub w domu – tłumaczy Dorota Kardas – Sobantka, specjalista alergolog. – Często przypominają zwykły katar, stąd nazwa „katar sienny”.

Oprócz świądu, kichania i wodnistej wydzieliny, obrzęku śluzówki i blokady nosa, osoba uczulona cierpi z powodu łzawienia i swędzenia oczu, obrzęku powiek i przekrwienia spojówek. Tym objawom towarzyszy zwykle kichanie – nagłe i silne.

Dość często alergii towarzyszą też objawy astmy: kaszel, uczucie braku powietrza, ucisk w klatce piersiowej i świszczący oddech. Czasami dochodzi również do zaostrzenia atopowego zapalenia skóry.

Dodatkowo alergicy skarżą się na zmęczenie, rozdrażnienie i trudności z koncentracją.

Jak radzić sobie z alergią?

Na szczęście na rynku dostępne są coraz skuteczniejsze leki antyhistaminowe, pozbawione działań niepożądanych. Często stosowane są krople do oczu oraz miejscowe leki do nosa. Zanim rozpocznie się leczenie, alergię trzeba najpierw zdiagnozować. Robi się to za pomocą testów skórnych albo badań krwi. Od dobrej diagnozy zależą efekty odczulania.

Osoby uczulone na alergeny pyłków powinny ograniczyć przebywanie na świeżym powietrzu i wietrzenie pomieszczeń w okresie, kiedy stężenie pyłków jest największe. Dobrze jest także spać przy zamkniętym oknie, bo pylenie zaczyna się od wczesnych godzin porannych.

– Ważny jest odpowiedni wybór miejsca letniego wypoczynku – radzi Sobantka. – Warto więc rozsądnie zaplanować urlop.

Na spacerach szczególnie istotne jest korzystanie z okularów przeciwsłonecznych, bo chronią one oczy nie tylko przed promieniami słonecznymi, ale także przed pyłkami.

– Po powrocie do domu warto wziąć prysznic i umyć włosy – mówi alergolog. – To powinno przynieść ulgę.

Alergicy nie powinni w czasie pylenia suszyć prania na dworze ani wietrzyć pościeli. Nawet w czasie jazdy samochodem powinno zamykać się okna, a w aucie warto założyć filtr przeciw pyłkom. Trawniki powinno się kosić, zanim jeszcze wytworzą się kwiatostany. Trzeba uważać na pokarmy, które mogą wykazywać reakcje krzyżowe z pyłkami, np.: surowa marchewka, jabłko, seler, pomidor i kiwi.

W kolejnych dniach maja stężenie pyłków brzozy powinno być coraz niższe. W tym miesiącu zwiększy się jednak stężenie pyłku traw – czyli najczęstszego w Polsce alergenu. Ludzie uczuleni będą także cierpieć z powodu zarodników grzybów pleśniowych z rodzaju altenaria i cladosporium.

Na nasilenie objawów alergii ma wpływ pogoda. Najmniej sprzyjające są dni słoneczne i wietrzne.