Jeśli nie przyjedziemy do południa do Willi Impresja przy Żeromskiego, to ciężko się załapać na domowe pączki. 

 

- Prawdziwy szał jest w tłusty czwartek – mówi Barbara Błoch, współwłaścicielka Willi Impresja. - Są zapisy, jest kolejka, ale my jesteśmy w stanie upiec tylko około 3.500 pączków.

Każdy robiony jest ręcznie. Z rozwałkowanego ciasta cukiernik wykrawa szklanką kółka. Nakłada powidła śliwkowe i zawija. Potem smaży w głębokim tłuszczu. Recepturę na pączki dała córkom mama Heleny Błoch.

 

- Mama zawsze bardzo pilnowała, żeby receptura była przestrzegana. Ona nauczyła się robić takie pączki w technikum gastronomicznym. Ważne jest nawet podrzucanie kilka razy ciasta do góry – uchyla rąbka tajemnicy pani Barbara.

 

Powidła też są specjalne.

 

- To najwyższa półka powideł, jaka jest na rynku – przekonuje.

 

W kolejce po pączki i faworki trzeba stać w Palarni Kawy Coffee House przy Wyszyńskiego i przy Nawrockiego. 

 

- Nasza receptura nie zmienia się od 2003 roku, czyli od czasu, gdy powstała nasza firma – mówi Kamila Poczta, właścicielka.

 

W tłusty czwartek zjadamy tutaj około 4.000 pączków.

 

- Więcej nie jesteśmy w stanie upiec. Zaczynamy pracę w nocy i potem jeszcze przez cały dzień robimy pączki – przyznaje. - Nie oszczędzamy na składnikach. To mąka, jaja... i żadnych polepszaczy czy sztucznych dodatków.

 

Równie smakowite są tutaj faworki. Są idealne: kruche i delikatne. Do ciasta zgodnie z przepisem dodają prawdziwą, dobrą śmietanę.

 

- Każdy chce w tłusty czwartek dostać pączka z samego rana i wtedy są kolejki. Jednak zapraszam w godz. 14.00-15.00. Wtedy mamy gorące pączki z drugiej produkcji – zdradza pani Kamila.

 

Pączki i faworki są smażone na dobrym oleju.

 

- Nie używamy kuwertury ani smalcu – zapewnia. - Żeby ciasto było dobre, musi mieć najlepsze składniki.

 

Żeby mieć szansę na pączka z Impresji czy z Coffee House w tłusty czwartek, wiele osób zapisuje się kilka dni wcześniej.

 

Pączek w Impresji kosztuje 3 zł. Można go kupić we wtorek, środę, czwartek, piątek i sobotę.

 

W Coffee House za pączka płacimy 2,50 zł. Kupimy go w karnawale we wtorki i piątki.

 

-----------