- Żałuję, że nie ma pytań od przedstawicieli PiS. Chętnie bym z nimi podyskutował -  zapewniał Radosław Sikorski na spotkaniu z pabianiczanami w sali MOK.

Spotkanie był otwarte, ale nikogo z członków czy zwolenników Prawa i Sprawiedliwości nie było na sali.

Bardzo skromie odliczyła się pabianicka policja. Ulicami wokół MOK krążył tylko jeden radiowóz. Nic się nie działo, więc w końcu zaparkował na uboczu, na ul. Narutowicza.

W niedzielę sala MOK była pełna. Na zaproszenie KOD eurodeputowany Radosław Sikorski przyjechał, by promować swoją książkę "Polska. Stan państwa". To między inny zbiór felietonów pochodzących z lat 2019 - 2022 dla tygodnika "Polityka".

Spotkanie poprowadził lider KOD Janusz Nagiecki i przedstawiając gościa długo wyliczał jego stanowiska w rządach i funkcje w parlamencie polskim i europarlamencie. Eurodeputowany, były marszałek Sejmu, minister obrony narodowej w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, minister spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska, senator i poseł, a w przeszłości korespondent wojenny.

„Po niemal dwóch fatalnych w skutkach kadencjach PiS-u Radosław Sikorski mówi „sprawdzam!” i pyta, w jakim stanie jest dziś Polska. Zamiast końca historii otrzymaliśmy koniec rzeczywistości, którą znamy. Wstrząsy – terroryzm, pandemia, załamanie gospodarcze i wojna – nie ominęły także nas. Polska wkracza w nową erę, borykając się z wewnętrznymi sporami, nepotyzmem i zaprzepaszczonymi szansami na rozwój. Bezsensowna walka z Unią Europejską zepchnęła nas na margines sceny międzynarodowej - i to w momencie, w którym bezpieczeństwo naszego kraju zostało zagrożone" - czytamy w zapowiedzi książki.

Ale na spotkaniu Sikorski wolał rozmawiać z pabianiczanami niż mówić o swojej książce. Było więc o wojnie w Afganistanie i szansach Putina na wygraną w Ukrainie. O osobistej broni (Ma, ale nie nosi przy pasku) i zezwoleniu na jej posiadanie.
O pieniądzach z KPO i o tym, co zostawimy swoim dzieciom."Młodzież dostanie dług narodowy", stwierdził.
Dlaczego młodzi nie garną się do polityki: "Łatwiej jest wyjechać niż zawalczyć".
O polskiej polityce zagraniczej: "Minister Rau wykonuje rutynową robotę. Nie kreuje polityki zagranicznej". 

Na te i wiele innych (bardzo rozwiniętych) pytań odpowiadał marszałek Sikorski. Był też czas na składanie autografów i podpisów w książce oraz wspólne zdjęcia.