ad

Mieszkanka bloku przy ul. Myśliwskiej 41 przeżyła chwilę grozy, gdy otworzyła klapę od sedesu w swojej łazience. Ujrzała tam szczura. Kobieta szybko zgłosiła sprawę Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Było to w sobotę.

- Do mieszkania wysłaliśmy hydraulików. Panowie szybko usunęli zagrożenie – mówi Sławomir Urbańczyk, pełnomocnik Zarządu PSM.

W ubiegły piątek, „wizytę” szczura przeżył mieszkaniec bloku przy ul. Mokrej 14.

Spółdzielnia sukcesywnie przeprowadza deratyzację w blokach - dwa razy w roku, wiosną i jesienią. Wydaje na to kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Ostatni raz deratyzację w blokach wykonano w lutym tego roku.