Dzisiejszej nocy banery z płotu zostały pocięte i zerwane. Walają się na trawniku przed posesją. Fakt ten właściciel posesji i banerów zgłosił policji. Funkcjonariusze przyjechali na Jutrzkowicką, odnotowali zdarzenia i odjechali.

Ulica Jutrzkowicka: zerwali banery z ogrodzenia. Komu to przeszkadzało?

Co najbardziej przeszkadzało wandalom? Cytat z Cypiana Kamila Norwida: Naród, który się oburza, ma prawo do nadziei, ale biada temu, który gnije w milczeniu”. A także zdanie właściciela: Miało być pięknie i solidarnie, a jest prywata i szambo".

Przeczytaj też: Krytyka rządu i partii rządzącej… na własnym płocie. Kto za tym stoi?

Bo pan Zbigniew nie milczy, choć nie mówi... pisze. Banery z hasłami to jego sposób wyrażenia poglądów i opinii. Oburza go to, co się dzieje w Polsce pod rządami partii o nazwie Prawo i Sprawiedliwość.

– Nowe banery się pojawią – zapewnia pan Zbigniew, właściciel posesji, który rodzinny dom i płot obwiesił hasłami z krytyką rządu i rządzącej partii. – Wandalom przeszkadzała także skrzynka na listy, która zdemolowali.