Do miasta nad Dunajcem zjechało ponad 200 gigantów z szesnastu krajów Europy. Od kilku tygodni nasz mistrz relacjonował swoje przygotowania w mediach społecznościowych. Było widać, że mocno trenuje, wylewając na ławeczce litry potu. Wysiłek się opłacił.

Hovhannes Yazichyan został mistrzem Europy mastersów w kategorii do 100 kg.

Do tytułu mistrza Starego Kontynentu dołożył też srebrny medal w kategorii Best of the Best Masters.

Jeśli dobrze liczymy, to dwunasty tytuł mistrza Europy naszego mocarza. W marcu tego roku nie miał sobie równych w Polsce, sięgając po tytuł mistrza kraju w Zalesiu. Gratulujemy!