W sobotnich wewnętrznych gierkach zaprezentowało się ponad 30 zawodników. W tym gronie byli wychowankowie Włókniarza: Maksymilian Rozwandowicz i Jakub Rozwandowicz. Ten drugi to napastnik Omegi Kleszczów, dla której w ostatnim sezonie III ligi strzelił 11 bramek.

Gra starszego z braci nie przypadła do gustu trenerowi Tylakowi i wraz z dziewięcioma innymi piłkarzami został odesłany do domu. Z drużyną spadkowicza będzie się przygotowywał Maksymilian. 20-latek w ostatnim sezonie zagrał w trzecioligowych rezerwach 28 meczów, strzelając w nich 4 gole.