Pabianiczanie już zapewnili sobie awans do okręgówki. Jednak podopieczni ambitnego trenera Jacka Włodarczewskiego chcą wygrywać wszystko do końca. Gdyby nie wpadka w pierwszej rundzie z Iskrą Dobroń (remis 3:3), jest wielce prawdopodobne, że Włókniarz awansowałby w imponującym stylu, z kompletem 22 zwycięstw.
Nie dzielmy jednak skóry na niedźwiedziu. Piłkarze Burzy w ostatnim tygodniu pokusili się o sześć punktów, wygrywając z drużynami z Łodzi: RKS-em i Spartą, czym oddalili się od ligowego ogona. Trener pawlikowiczan Piotr Urbaniak chciałby się przypomnieć przy Grota-Roweckiego, sprawiając niespodziankę, jaką byłoby odebranie przez jego zespół punktów mistrzowi A Klasy.
Niedzielny mecz będzie prawdopodobnie pożegnaniem Piotr Grąckiego. Wieloletni kapitan Włókniarza wiesza buty na kołku. Z pewnością kibice nagrodzą go oklaskami za niezłomną postawę i wierność klubowym barwom. Grącki przywdziewał zieloną koszulkę przez ponad 20 lat!
W niedzielę o godz. 16.00 w Woli Zaradzyńskiej 3. drużyna ligi – GKS Ksawerów zmierzy się z wiceliderem UKS-em SMS Łódź, zaś o tej samej porze w Bychlewie Jutrzenka zagra z Iskrą Dobroń. Niedaleki wyjazd czeka Orła Piątkowisko, który na boisku w Łodzi przy ul. Rudzkiej zagra z ostatnim w tabeli RKS-em.
Komentarze do artykułu: Włókniarz: to będzie feta!
Nasi internauci napisali 0 komentarzy