- Prowadzimy postępowanie pod nadzorem prokuratury rejonowej – mówi podkomisarz Joanna Szczęsna z pabianickiej policji.

Postępowanie kontrolująco–wyjaśniające prowadzi też Inspektorat Państwowej Inspekcji Pracy w Łodzi
– Wiemy, że zmarły był zatrudniony w firmie na umowę o pracę – powiedział nam Kamil Kałużny z PIP.

Tragedia rozegrała się przed posesją przy ulicy Szerokiej 20 w Ksawerowie. 26-letniego pracownika firmy układającej przewody internetu i telewizji kablowej poraził tam prąd. Młody człowiek stracił przytomność, nie oddychał. Zanim przyjechała karetka pogotowia, koledzy robili mu masaż serca i sztuczne oddychanie. Daremnie (szerzej piszemy o tym w papierowym Życiu Pabianic).