Po raz czwarty na Lewitynie zorganizowano jesienne ognisko i grilla. Święto Pieczonego Ziemniaka i słoneczna pogoda przyciągnęły na Lewityn tłumy. Po pajdę ze smalcem stało w kolejce kilkadziesiąt osób. Na ten dzień przygotowano też aż 6 dwumetrowych bochenków i 200 kg smalcu.

Na zdjęciu: chleb z piekarni Wiesława Grabowskiego. Do krojenia zabiera się Robert Dudkiewicz, radny miejski.

Do upieczenia było 200 kg ziemniaków - 1.500 kartofli. Do tego 30 kg kiełbasy i dwa razy tyle kaszanki.

Impreza trwała do godziny 20.00.

- Będzie można potańczyć przy muzyce biesiadnej – zachęcał radny Zbigniew Grabarz.

Na wszystkich czekały konkursy, w których nie było przegranych. Każdy dostał nagrodę. Jedną z nich był miesięczny karnet na miejską pływalnię dla całej rodziny.