Nie był to do końca udany występ, bo dłutowianie ulegli Tęczy Brodnia 0:2, niemniej zasługuje na wyróżnienie. Tata stał w bramce, chłopcy grali w polu. Niewykluczone, że trzej Stępińscy zagrają w oficjalnym meczu ligowym, bo trener GLKS Dłutów Piotr Urbaniak… sam grywał w drużynie razem z synem, Piotrem juniorem.

Wspólne występowanie rodziców i dzieci to pabianicka specjalność. Kilka sezonów temu w V-ligowej drużynie Włókniarza grali Paweł (ojciec) i Andrzej (syn) Załoga, a podstawowymi graczami Pabiksu byli Włodzimierz (tata) i Sebastian Stawiccy. Do historii polskiej koszykówki przeszedł także wspólny występ w ekstraklasie w barwach PTK Pabianice Renaty (mama) i Natalii (córka) Piestrzyńskich.