Lista kontuzjowanych wydłuża się w imponującym tempie, tym razem trafił na nią Mateusz Żabolicki. PTC dzielnie stawiało opór liderowi, mało tego, po półgodzinie gry ładnym strzałem popisał się Daniel Dudziński, lecz bramkarz uratował Borutę interwencją najwyższej próby. W 38. minucie Igor Olesiński huknął z daleka, a piłka zerwała pajęczynę z okienka bramki strzeżonej przez Adama Wilczyńskiego. Jeszcze przed przerwą lider podwyższył prowadzenie, a przysłowiowego gola do szatni strzelił Rafał Niewiadomski. 20 minut po przerwie efektownym wolejem Michał Zieliński ustalił wynik meczu.

PTC: Wilczyński – Stuchała, Kaźmierczak, Ziółkowski, Pintera – Bielak, Szczyszek, Gręda, Kling (80. Przybysz), Dudziński – Cukierski.