Interweniujący policjanci zastali na miejscu trzy załogi ratownictwa medycznego, które udzielały pomocy uczestnikom wypadku.

- Z relacji zgłaszającego wynikało, że jadąc w kierunku Pabianic zauważył na drodze wojewódzkiej numer 482 zniszczony samochód – relacjonuje Sierż. sztab. Agnieszka Jachimek z pabianickiej policji. - Auto znajdowało się w rowie, a wewnątrz niego były małoletnie osoby.

19-latek natychmiast zadzwonił na numer alarmowy informując o zdarzeniu. Okazało się, że jego sprawcą był 14-latek, który zabrał auto babci. W kierowanej przez nastolatka toyocie znajdowało się jeszcze czterech chłopców w wieku od 14 do 16 lat. Wszyscy to mieszkańcy powiatu łaskiego. Policjanci natychmiast skontaktowali się z ich opiekunami i poinformowali o zaistniałej sytuacji. Uczestnicy wypadku zgodnie twierdzili, że kierujący stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Cztery osoby zostały przewiezione do łódzkich szpitali, jedynie 16-latek nie wymagał hospitalizacji i został przekazany pod opiekę matce. Nieletni sprawca czynu karalnego za swoje zachowanie odpowie przed sądem rodzinnym.