@Tomek
Jeśli zanegowałem KOD na fali, to jasne, że inni " kanapowcy " są w plecy. Ale wspomni Pan, moje słowa. Wykrystalizuje się ta siła, trzeba czasu... Albo wzorem amerykańskim, pozostaną republikanie i demokraci, w co wątpię, biorąc pod uwagę polską mentalność polityczną.
Boleję ( o czym pisałem już wielokrotnie ) nad zacofanym stanem polskiego prawa. Nie przepadam za Z.Z. ( bo w dalszym ciągu kompletuje haki na opozycję ), ale parę dobrych propozycji zaliczył. Inna sprawa, że bardziej napędzają kasę państwa, ale może indywidualnie też pomogą w słusznej sprawie.
Nie ma uczciwych dyktatorów... trochę Pana poniosło.
A marzenia dobra rzecz, czasami się spełniają...
Proszę, kończymy wątek, bo coś nam się wpisów narobiło,trochę nie na temat.
Pozdrawiam.

@YanEvan,
Trzecia siła? A kto to taki? Bo chyba nie "partia" Razem, czy inni "kanapowcy"?
Przy obecnym systemie politycznym nie ma miejsca dla "nowych".
Dodatkowym czynnikiem wpływającym na negatywną selekcję w polityce są aktualnie niezwykle niskie kary za korupcję, nepotyzm czy nawet pospolite złodziejstwo.
Gorzej, bo za zagarnięcie milionów można nie dostać ZADNEJ kary, za to za kradzież dropsów w supermarkecie - solidny wyrok.
Na to wszystko potrzebna jest (niestety) znowu - wojna lub światły, uczciwy dyktator.
Ale to przecież są mrzonki.

@Tomek
Potrzebna jest trzecia nowa siła ( dajmy sobie spokój z KOD-em ). Pisałem o Kukiz. Dlaczego się załapali ? Bo młode pokolenie, które w jakiejś części poszło na wybory, szukało ucieczki własnie od PO i PiS. SLD przegrało na własne życzenie, dzięki Millerowi, no i dobrze. Nawet 5 minut Zadenberga trochę zamieszało ludziom w głowach.
Była nuda 8 lat, to wystarczy. Innym argumentem był fakt, że dobro państwa nie przełożyło się na dobro obywateli.
Tym razem ja się nie zgadzam. Teraz mamy folwark...

@YanEvan,
Wszystko pięknie, tylko którą ISTNIEJĄCĄ partię może Pan polecić przy następnych wyborach?
Mnie też PiS się nie podoba pod wieloma względami, lecz z dwojga złego - kogoś trzeba było wybrać. Gdy nie pójdziemy do wyborów, to "elity" wybiorą się same.
Nie zgodzę się, że społeczeństwo wybrało PiS "z nudów" bo wybrało (jak np. ja) po wieloletnich "doświadczeniach" z szajką PO+PSL, która nie tylko traktowała Polskę, jak swój folwark, ale na dodatek pchała kierunku jakiejś lewackiej republiki bananowej.

@Tomek45
Oriana Fallaci ? Też coś... To jakaś wyrocznia ? Niszowa sprawa, dla koneserów. A znana jest z tego, że o wielkich tego świata, pisała zawsze z sarkazmem. Takie zboczone dziennikarstwo.
Zapomniał Pan dodać, że banda PiS też powstała z wielokrotnie zmienianych formatów organizcyjno-programowych i nazw.
Druga sprawa : społeczeństwo było rozgoryczone, to fakt. Nie tylko poprzednimi rządami. Również nudą polityczną, bo to jest taka polska mentalność. Ale nie miało wielkiego wyboru o czym świadczy Kukiz i o mało się Korwin nie załapał. Tym bardziej, Razem. Kupiło więc obiecanki PiS. Mam nadzieję, że się nie pomylili...
A o zbiorowej mądrości, najczęściej właśnie decydują elity, a nawet jednostki, ubrane w odpowiednie szaty propagandowe.
Przecież trzeba z wielkim szacunkiem przyznać, że Pan Jarosław Kaczyński, jest fenomenem politycznym w skali całego świata. Nawet Putin z Obamą przy nim kucają. Arcymistrzowsko, to rozegrał. Jako poseł, rządzi Polską, chciałby jeszcze UE i za nic nie ponosi odpowiedzialności. Następne wybory zdecydują. O ile naród będzie bardziej rozsądny. Jeśli zwycięży łakomstwo, będziemy mieli powtórkę z historii.

@neostrada,
Moje dzieci JUZ go nie szanują, więc spóźniona uwaga.
@Yaro,
W "dojeniu" (i to wieloletnim) Polski nikt już nie pokona "rządzącej" przez lata tej samej bandy występującej dla niepoznaki pod różnymi nazwami (Unia Demokratyczna, Unia Wolności i Platforma "Obywatelska").
Tak więc nie powtarzaj tych wyświechtanych frazesów zaczerpniętych ze "zdroju wyborczego", które jak widać "centrala" poleciła ci promować, bo jest to i śmieszne, i żałosne zarazem.

@Tomek45; bolszewicy byli, swego czasu, wyrazicielami takich samych opinii jak ty. Ich też kłuły w oczy "elity".
Zresztą konus ze swoją świtą zachowuje się dokładnie tak jak oni.
Gratuluję ci zatem mentorów.
A że społeczeństwo łatwo spacyfikować rozdawnictwem, to nie najlepiej świadczy o jego "mądrości zbiorowej".
No i w dojeniu tego państwa pisowe mendy nie mają jednak sobie równych, wszak różni tacy #Misiewicze brylują teraz na salonach ...

Tomek45@- mówimy i myślimy czytając ten artykuł o Wałęsie, a nie o wyborach. Wałęsa jest historią Polski, Europy, świata na wieki wieków.(kropka) Szanować go będą Twoje dzieci, wnuki, itd.... Ty nie musisz

@Yaro,
Jakoś społeczeństwo nie doceniło tej waszej "mądrości" podczas poprzednich wyborów i pokazało wam środkowy palec.
Tak więc nie obnoś się ze swoją wyższością intelektualną, bo siła jest w mądrości zbiorowej, a nie samozwańczych "elit", do których i ty usiłujesz się zaliczać.
Ta twoja (wasza) wyższość intelektualna jakoś nie przeszkadzała przez długie lata ogłupiać naród i doić go niemiłosiernie, więc przydało by się nieco więcej pokory i samokrytycyzmu.

@Tomek45; czytając twe farmazony, wpisałeś się dokładnie w scenariusz opisany u prince'a.
Zero w nich logiki. No i nie dziwota, wszak w pisdzielczej centrali intelekt to obiekt the most wanted.

Upsss - przekręciłem nieco nazwisko. Chodziło oczywiście o włoską dziennikarkę i pisarkę - Orianę Fallaci.

@prince...,
Wymieniony w artykule Wałęsa jest już od dawna znanym w świecie arogantem i durniem zadufanym w sobie (np. opinia Ariany Falacci).
Czytając twoje poniższe wypociny można znaleźć w tej opinii pełną analogię.

Tyle, że jak pisiowe "kable donosiły" swego czasu na polskie władze do UE, to wtedy było to uprzejme informowanie.
Jakim trzeba być jajogłowym, żeby wymyślić taką "logiczną" konstrukcję.
Ale sekciarze tu piszący (np. niejaki @Tomek45) i tak znajdą jakieś idiotyczne wytłumaczenie na ten stan rzeczy.
Oczywiście przykład idzie z góry, a na górze sama tępa amatorszczyzna, więc się nie ma co dziwić, że leje się stamtąd tylko bełkot, powielany niżej.

@neostrada,
"Ż.P" nie rzucił "kości", tylko rzetelnie informuje, więc nie można mieć o to pretensji. W Pabianicach też KOD (niestety) istnieje, a to przecież także klientela tygodnika.
W sumie podziwiam tych KOD'owców, bo to prawdziwi pasjonaci/ideowcy.
Traktują sprawę swej walki bardzo serio, płacą własne pieniądze na składki, przejazdy i kto tam wie, co jeszcze.
A mnie może się tylko wydaje, że wszystko to na darmo i w niesłusznej sprawie.

POpaprane kable :(

ŻP rzucił kość i PSy sie żrą, szczekają, popisują erudycją...

A niech sobie KOD-owcy jadą i nawet wypiją toast z T.W. Bolkiem - ich sprawa, ich pieniądze. Nasz kraj, to WOLNY kraj. Tylko niech nie skomlą w Europie, że im się krzywda dzieje, bo to już jest żałosne donosicielstwo. Fakt, że przegrało się wybory, powinien im dać do myślenia, że COŚ było tego POWAŻNYM powodem.

Anegdota :
Gdy, ja w wieku 50 lat, ubiegałem się o pracę u właściciela fabryki, 18-letniego gnojka, to powiedział tak : " Dziadek, w tym wieku, to się kalesony w domu pierze i wnuczki niańczy. Wypad ! "
Myślę, że z panem W., jest podobnie. Tym bardziej, iż dużo starszy ode mnie. Miał już swoje 5 minut w historii nie tylko naszego kraju, ale i świata - gdzie się jeszcze pcha. Tym bardziej, że z KOD-em nic nie zyska, bo to ruch społeczny, skazany na samounicestwienie...
Kolejne brawa dla Pana " rutek ", za bardzo rozsądny komentarz.

Nie ma ludzi doskonałych. KOD ma "zdrajcę" Wałęsę. PiS ma watykańsko-torunśkego szpiega, hochsztaplera Rydzyka itd, itd można by długo wymieniać. Jeśli ktoś z Was jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień.

Gdyby po roku 1989 Wałęsa rozwalił komunę (do czego miał idealne warunki), zamiast pić z nimi wódkę, wówczas moglibyśmy machnąć ręką na całość jego współpracy z bezpieką. I to bez względu na to, czy został agentem żeby ratować Ojczyznę, czy ze strachu, czy dla pieniędzy. Byłby jak Ryszard Kukliński. Nikt dzisiaj nie sądzi Kuklińskiego z tego, że był wysoko postawionym oficerem komunistycznej armii. Jest bohaterem i patriotą za to, co uczynił potem. Niestety, Wałęsa po roku 1989 chronił czerwonych i pomagał im umocnić ich pozycję. (Wdowa po Kiszczaku pobiera 6000 zł emerytury generalskiej.) Dlatego, zamiast być bohaterem, Wałęsa zostaje zapisany w historii jako kapuś, który donosił na kolegów za pieniądze.

Ciągnie swój do swego. Komitet Obrony Donosicieli czci swojego wodza.

No i teraz się zacznie !