Na parkietach w Turcji Polki przegrały wszystkie trzy mecze grupowe – z Turcją 47:71 (2 punkty Stasiak), Węgrami 40:79 (2 punkty) i Francją 58:89. Ten ostatni mecz był świetny w wykonaniu pabianiczanki, która zdobyła aż 14 punktów.

Ale były to złe miłego początki. W meczu 1/8 finału Polki sensacyjnie ograły Portugalię 81:63, lecz w tym spotkaniu Stasiak ani razu nie trafiła do kosza. Pięć punktów Wiktorii nie pomogło Polkom wygrać ćwierćfinału z Serbią (65:75) i „biało-czerwone” grały o miejsca 5.-8. Tutaj znów wysoko ulegliśmy Węgierkom (40:74), niestety bez punktów Wiktorii.

W meczu o 7. miejsce Polska wygrała z Łotwą 79:56, a pabianiczanka rzuciła dla „biało-czerwonych” pięć punktów.