Znakomitą skutecznością popisała się nasza kapitan, Magdalena Grzelak, która trafiła wszystkie rzuty z gry (9 na 9) i wszystkie rzuty wolne (7 na 7), kończąc mecz z dorobkiem 25 punktów. Dołożyła też 10 zbiórek, co dało jej double-double, w trzecim spotkaniu z rzędu! Królową „trójek” została Martyna Boniecka, która trafiła trzy z czterech prób zza linii 6,75 metra. Pod koszami rządziły Natalia Rosińska (16 zbiórek) i Dominika Poleszak (11 zbiórek). Pierwszy mecz w tym sezonie, a drugi w seniorskiej drużynie zagrała 17-letnia Antonina Janicka.

Sam mecz to spotkanie bez historii – po dwóch i pół minuty prowadziliśmy już 7:0, a pierwszą kwartę zakończyliśmy z 11-punktową przewagą (30:19). Gdy schodziliśmy na przerwę mieliśmy na koncie już 50 punktów i pewnie niejednemu kibicowi zamarzyła się „setka”. I choć po zmianie stron dość często dziurawiliśmy kosz rywalek rzutami za trzy, to jednak do magicznej liczby stu punktów trochę nam zabrakło. Szkoda, bo ostatni taki wyczyn naszych koszykarek miał miejsce dokładnie cztery lata temu – 21 grudnia 2019 roku wygraliśmy z Basketem Aleksandrów 103:77.

Jednak rekordy i efektowne wygrane nie są w tej chwili istotne. Ważne, że koszykarki po kilku trudnych meczach i porażkach przełamały swoją niemoc i zgarnęły komplet punktów, co z pewnością podniesie morale w drużynie.

Kolejny mecz gramy – jeśli nic się nie zmieni – 30 grudnia w Sokołowie Podlaskim z niepokonanym liderem, MPKK, w którym pierwsze skrzypce gra nasza była koszykarka, Kinga Dzierbicka.

Grot: Grzelak 25, Danych 23, Grygiel 12, Boniecka 9, Kirsz 8, Poleszak 6, Daliga 4, Rosińska, Janicka.