Już od dziś (16 kwietnia) wstrzymano przyjmowanie do szpitala nowych pacjentów. Ci, których stan zdrowia na to pozwala, wypisywani są do domów.
- Nic o tym nie wiemy – dziwią się mężczyźni leżący w salach oddziału internistycznego na piątym pietrze. - Na szczęście dziś wychodzimy. Ale szpital w Pabianicach musi być.
- Nie jestem obłożnie chory, więc ubiorę się i pójdę – mówi Kazimierz Żurawski, pacjent z interny. - W środę przyjęli mnie do szpitala. Na izbie przyjęć czekałem cztery godziny. Może w związku z tą sytuacją? Nie wyobrażam sobie Pabianic bez szpitala. To będzie tragedia.
Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że kryzys został zażegnany. Jednak trzech wierzycieli znów zażądało pieniędzy. Komornicy, którzy próbują odzyskać 18 mln zł tych wierzycieli, zablokowali wszystkie konta bankowe placówki. Pracownicy nie dostali pieniędzy przed świętami. Nie ma też za co kupić leków.
W każdej chwili może dojść do ewakuacji szpitala. Będzie to równoznaczne z jego likwidacją.
Zamkną szpital?
opublikowano: 2009-04-16 12:38:02
autor: Jach Przemek
autor: Jach Przemek
Komentarze do artykułu: Zamkną szpital?
Nasi internauci napisali 15 komentarzy
komentarz dodano: 2009-04-21 09:53:21
Ps. Cuda cudami. Ale na razie od rządów Jerzego Buzka trafił się Polsce rząd z głową i rękoma i nogami we właściwym miejscu.
komentarz dodano: 2009-04-19 16:58:32
Do DanielPabianice: chłopie, ponoć jest demokracja i wolność gospodarcza! Każdy może otwierać co chce i gdzie chce, więc nie miej pretensji, że ktoś chce na tym zarobić! Taki to juz świat! Ktoś traci, ktoś zarabia!
komentarz dodano: 2009-04-17 13:00:29
komentarz dodano: 2009-04-17 11:38:30
komentarz dodano: 2009-04-16 22:28:25
komentarz dodano: 2009-04-16 21:38:32
komentarz dodano: 2009-04-16 20:39:33
komentarz dodano: 2009-04-16 20:25:55
Mógł jednak zainteresować się sytuacją od początku kadencji i zadbać o to by zarządzali nim odpowiedni ludzie - i to jest jego wina.
Jeżeli nie będzie szpitala to niedługo nie będziemy miastem 70-tysięcznym, bowiem wiele osób w nagłych wypadkach do Łodzi dojechać nie zdąży...
Co za oszczędność, nie dość że nie będzie szpitala, to jeszcze nie będzie pacjenta. A najlepiej jeśli będzie to emeryt (co jest prawdopodobne, bo jesteśmy miastem "starym"), wtedy nawet pieniędzy co miesiąc nie trzeba mu będzie wypłacać... I mieszkanie się zwolni, bo młodzi nie mają przecież gdzie mieszkać. Same zalety, prawda ?
Ech.
W Pabianicach na sygnale praktycznie w 10 minut karetka może obrócić na trasie szpital-pacjent-szpital. Do Łodzi to minimum pół godziny.
Krebsik, roczny budżet miasta to około 120-130 mln złotych.
komentarz dodano: 2009-04-16 17:34:51
komentarz dodano: 2009-04-16 17:29:02
komentarz dodano: 2009-04-16 17:08:44
komentarz dodano: 2009-04-16 17:06:55
komentarz dodano: 2009-04-16 16:31:08
komentarz dodano: 2009-04-16 13:14:04
komentarz dodano: 2009-04-16 13:10:16