Ola z ciężkimi obrażeniami trafiła do szpitala w Łodzi. Lekarze powiedzieli, złamania się zrosną, ale nie są w stanie określić, jakie będzie miał skutki i następstwa potężny obrzęk mózgu.

Obecnie Ola od 2 tygodni oddycha samodzielnie, odczuwa ból, powoli otwiera oczy, ale nie jest w stanie zrobić nic więcej. Jest w śpiączce i potrzebuje pilnej rehabilitacji neurologicznej, która może pomóc jej się wybudzić i umożliwić powrót do zdrowia.

Ośrodki rehabilitacji na NFZ nie są wydolne, by przyjmować pacjentów od "ręki". A tutaj kluczowy jest czas! Im szybciej rozpocznie się profesjonalna rehabilitacja, tym większe mamy szanse na powrót Oli. Tylko kilka klinik komercyjnych ma takie możliwości.

Niestety, jest to ogromny koszt, który przekracza możliwości finansowe rodziny.

Trwa zbiórka dla Oli

https://www.siepomaga.pl/ola-gzik?fbclid=IwAR2_elG5YcThR8UVRx8arIAtB-5yyriXdUcrZtTNmmD7I8Dxi91i_hJmkW4