–To w hołdzie Markowi Kotańskiemu mojemu przyjacielowi i wielkiemu człowiekowi – mówi Marek Skrzymowski, szef "Granicy".
Wczoraj minęła kolejna rocznica śmierci twórcy Monaru.
Podobna figura stoi w wawrszawskim ośrodku stworzonym przez Marka Kotańskeigo.
Pabianicki Chrystus stanął u zbiegu czterech ulic, twarzą zwrócony w kierunku Pabianic. Wyrzeźbił go z pnia lipy Sebastian Kruczała spod Wadowic.Pomagali mu podopieczni "Granicy".
Figura ma prawie 6 metrów wysokości i wazy około 5 ton.Stoi na kamiennym cokole. Teraz palą sie pod nim znicze. Wokół stoją ławeczki.
Za rok "Granica" będzie miała kolejną rzeźbę. Będzie to figura Matki Teresy z Kalkuty ale już nie tak monumentalna. 
Skrzymowski planuje postawić jeszcze rzeźbę Ojca Pio.