Strażacy alarmują! Widzisz zadymienie, ogień? A może widzisz " podpalacza w akcji " ? Niezwłocznie alarmuj o tym fakcie służby pod numerem tel. 112

Sezonowe wypalanie traw ruszyło „pełną gębą”!

W sobotę (12 marca) w miejscowości Orzechów gm. Lutomiersk płonęły nieużytki na powierzchni 300 m2  pobocza. Ogień trawił również młodnik w miejscowości Stoczki Porąbki (gm. Dłutów) na powierzchni 700 m2.W Chechle I płonęły nieużytki na powierzchni 750 m2. Niebezpieczna sytuacja miała miejsce w miejscowości Polinów (gm. Konstantynów Łódzki), gdzie pożar traw zagrażał okolicznym zabudowaniom. We wszystkich przypadkach przyczyną pożarów było zaprószenia ognia przez nieznanego sprawcę.

Podczas pożaru zniszczona zostaje warstwa życiodajnej próchnicy, giną zwierzęta oraz mikroorganizmy odpowiadające za równowagę biologiczną. Po pożarze gleba staje się jałowa i potrzebuje dużo czasu na regenerację.

Wypalania traw zakazują przepisy ustaw o ochronie przyrody i o lasach, a kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść 5-20 tys. zł., a jeśli w wyniku podpalenia dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie na wiele osób albo zniszczenia mienia dużych rozmiarów, sprawca podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat.