41-letniego policjanta patrol zatrzymał w minioną niedzielę w nocy. Wracał ze służby do domu.

Najpierw jednak dyżurny pabianickiej komendy odebrał zgłoszenie, że pijany mężczyzna wsiada do auta przed nocnym sklepem. Dochodziła godzina 1.00. Świadek opowiada, że kierowca ledwie trzymał się na nogach. Dyżurny komendy posłał tam patrol. Badanie alkomatem wykazało w organizmie zatrzymanego kierowcy prawie 1,5 promila alkoholu.

Kierowcy odebrano prawo jazdy. Usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Pijanym kierowcą okazał się młodszy aspirant z posterunku w Konstantynowie. 

- Komendant powiatowy zawiesił go w czynnościach służbowych - poinformowała st. sierżant Agnieszka Jachimek. - Wszczęto także procedurę wydalenia funkcjonariusza ze służby.

Jak się dowiedzieliśmy, zatrzymany policjant pełnił służbę od 12 lat. Teraz prawdopodobnie straci pracę i prawo do policyjnej emerytury.