Kto lubi skróty, ten z podwórka przy św. Jana 6 lub z Pułaskiego 7 przeciśnie się między komórkami i wyjdzie na Zamkową. Dokładniej - na podwórko USC, skąd nawet autem można wyjechać między dwoma budynkami stojącymi przy Zamkowej 21 i Zamkowej 23.

Wielu korzystało z tego skrótu.
Ale komuś to przeszkadzało. Urząd Miejski zrobił płot z drutu. Istne cudo techniki i estetyki. Teraz zostało ono pogięte i powyginane. Wszędzie walają się śmieci i kawałki pokruszonych cegieł.
 

Teren należy do miasta, a zdewastowana ściana budynku to dawna sala taneczna. Jeszcze kilkanaście lat temu trenowali tutaj zawodnicy miejskiego klubu, grając w ping-ponga. W zeszłym roku prezydent chciał sprzedaż ruderę, której remont musi nadzorować konserwator zabytków. Chętnych nie było. Niektórzy radni atakowali wtedy prezydenta, że pozbywa się zabytku, choć stary budynek z czerwonej cegły zabytkiem nie jest.