Po godzinie 22.00 w niedzielę policjanci jechali na sygnale przez miasto. Powód? Zamaskowany (miał na twarzy maseczkę ochronną) bandyta obrabował sklep sieci Żabka przy ul. Jutrzkowickiej 52.

Na miejscu pracowała ekipa dochodzeniowo-śledcza i technik kryminalistyczny.

- Mężczyzna sterroryzował sprzedawczynię. Trzymał w ręce przedmiot przypominający broń. Zażądał wydania gotówki. Sam wyjął pieniądze z szuflady i wyszedł. W sklepie nie było nikogo poza ekspedientką - mówi Ilona Sidorko, rzecznik prasowy pabianickiej policji.

Ile pieniędzy ukradł? 

- Nie podajemy takiej informacji - mówi rzeczniczka.

Wiemy, że przygotowywany jest portret pamięciowy sprawcy napadu. Zostanie opublikowany, jeśli prokurator da na to zgodę.