ad

Szacowna jubilatka od 5 lat jest pensjonariuszką Domu Pomocy Społecznej przy ul. Łaskiej. Z okazji urodzin zorganizowano jej piękne przyjęcie. Był trzypiętrowy tort śmietanowy z owocami, szampan i słodkie babeczki.

Życzenia przysłała 100-latce premier Beata Szydło. Odczytał je Zbigniew Natkański, dyrektor Biura Wojewody Łódzkiego.

Jeszcze wielu lat w zdrowiu i pogody ducha życzyli pani Stanisławie w imieniu starosty Irena Grenda i prezydent Grzegorz Mackiewicz. Oboje przyszli na urodziny z kwiatami i upominkami. Prezydent wręczył ciepły kocyk, a wicestarosta szlafrok. Kwiaty i kosz z owocami przyniosły panie ze stowarzyszenia emerytów. Życzenia składali także pensjonariusze DPS-u. Od krewnych jubilatka dostała piękny album z rodzinnymi zdjęciami.

Jubilatka życzyła wszystkim 100 lat. 

- Jest w doskonałej formie – zapewnia Maria Chmielewska, szefowa DPS-u.

Pani Stanisława jest wdową, nie ma dzieci. Na uroczystości były jej krewne. Jubilatka pochodzi z Leśnicy, gm. Wodzierady. Do Pabianic trafiła przed laty za miłością. Chłopak miał na imię Henryk. Po powrocie z wojska młodzi pobrali się i zamieszkali w mieście nad Dobrzynką. Pani Stanisława przez 45 lat pracowała w Pabianickich Zakładach Przemysłu Bawełnianego. Była cerowaczką artystyczną. Działała także w Lidze Kobiet, byłą przewodnicząca tej organizacji w naszym mieście.

Dziś lubi oglądać seriale w telewizji. Ogląda je w towarzystwie pana Rysia, pensjonariusza DPS. Unika programów informacyjnych i polityki.

Jej sposób na długie życie to ciężka praca i pogoda ducha.