Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

25-latek utopił się przy tamie w Baryczy

16:05, 15.06.2013 Aktualizacja: 10:39, 26.10.2025
Skomentuj

Grupa 14 osób płynęła kajakami po Grabi. Było kilka minut po godzinie 13.00 w sobotę przy tamie w Baryczy, gdy jeden kajak się wywrócił. Do wody wpadło dwóch mężczyzn i kobieta. Według świadków doszło do tego w chwili, gdy próbowali przenieść kajaki przez tamę. Do wody im na ratunek wskoczył chłopak i dziewczyna. Oni już byli na brzegu. 25-letni chłopak się utopił. Jego koleżankę strażacy uratowali, ściągając ją z jazu. Dopłynęli do niej pontonem z JRG Łask. Pogotowie zabrało dziewczynę do szpitala.

- Uczestnik wyprawy obserwujący zdarzenie wskoczył do wody i podjął próbę ich ratowania. Osoby, które wpadły do wody miały założone kapoki i przy pomocy stojących na brzegu zdołały wyjść z rzeki. Ratujący ich mężczyzna zniknął natomiast pod wodą. Został odnaleziony przez płetwonurków ze Straży Pożarnej i poddany akcji reanimacyjnej - informuje Adam Kolasa z policji.

To mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego. Cała grupa była na firmowej imprezie - firmy z Piotrkowa. Po przepłynięciu krótkiego odcinka Grabi mieli przygotowane ognisko i grilla. Do miejsca zabawy nie dotarli.

Policjanci zbierają wyjaśnienia od 12 osób - uczestników wyprawy kajakowej. Zbadali ich alkomatem. Część z nich była pijana. Na miejscu tragedii był prokurator i policjanci z naszej dochodzeniówki.

W akcji ratowania dziewczyny brali udział: dwóch strażaków z OSP Dobroń, jeden z JRG Pabianice i jeden z JRG Łask. To oni zdjęli ją z jazu i pontonem zawieźli na brzeg.

7 lipca zeszłego roku w tym samym miejscu utopił się 49-letni pabianiczanin. W upalny weekend wybrał się tam z bratem i synem. Kąpali się w pobliżu tamy. Porwał go wir i uniósł na głęboką wodę.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Konto usunięteKonto usunięte

0 0

Przysłowie mówi,że można się utopić w łyżce wody.Trudno oprózniać z wody wszystkie takie spiętrzenia czy inne akweny skoro nieodpowiedzialni ludzie korzystaja z takiej formy rekreacji.Może brawura,moze alkohol,może brak umiejetnosci pływackich a skoro ich brak to gdzie były kapoki? Dobrze ,że była tylko jedna ofiara.

17:54, 15.06.2013
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

tfofiktfofik

0 0

a lornetka znów swoje osądy :D

18:39, 15.06.2013
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

AposterioriAposteriori

0 0

...które są niezwykle trafne. Często pływam w tej okolicy kajakiem i naprawdę przy odrobinie pomyślunku można zniwelować zagrożenie do absolutnego minimum. (reszta to jakieś dramatyczne zrządzenia losu: zawał, omdlenie itp.) Tamę po prostu trzeba pokonać przenosząc kajak tuż za nią. Jeśli są śmiałkowie, dla których taka przeszkoda nie stanowi problemu, to wynik tej próby może okazać się katastrofalny w skutkach. Oczywiście, każdy kieruje swoim życiem i sam podejmuje decyzje...

23:51, 15.06.2013
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Konto usunięteKonto usunięte

0 0

do tfofika - sory, ale ja tylko wskazałem mozliwosci doprowadzenia do nieszczęścia i myślę, że trudno się z nimi nie zgodzić. Nawet patrząc na pana strażaka,który wiosłuje po rzece - On też nie ma kapoka a na łodzi jest w pełnym umundurowaniu i pewnie w ciężkich buciorach.

05:54, 16.06.2013
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciepabianic.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%