Zima przyczyniła się do wzrostu ilości szkodliwych cząsteczek w powietrzu. Mieszkańcy są zmuszeni do częstszego palenia w piecach. Nie ma też wiatru i opadów, co pogarsza sytuację. Dziś odnotowano przekroczenie pyłu PM 10 (312%), jednak zdecydowanie gorsza wiadomość dla nas jest taka, że również stężenie pyłów PM2.5 jest zbyt wysokie (aż 378%).

Pył PM10 zawiera cząstki o średnicy mniejszej niż 10 mikrometrów, które mogą docierać do górnych dróg oddechowych i płuc. Natomiast pył PM2,5 zawiera cząstki o średnicy mniejszej niż 2,5 mikrometra, które mogą docierać nie tylko do górnych dróg oddechowych, płuc, ale i przenikać do krwiobiegu.

- Osoby cierpiące na choroby serca i płuc, osoby starsze i dzieci uważa się za bardziej podatne na szkodliwe działanie pyłu zawieszonego. Zagrożone są także osoby aktywne fizycznie - ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Zobacz też: Nawet kiedy unikasz kontaktu z palaczami i tak „palisz”. Jak? Oddychając

Pabianice przodują, jeśli chodzi o zanieczyszczenie powietrza. Z roku na rok jest tylko gorzej. W 2018 roku normy zanieczyszczeń były przekroczone przez 60 dni w roku! To wynik gorszy niż w 2017 roku.