Remont dawnej fabryki wełny Pawelana dobiega końca. Andrzej Furman buduje tutaj hotel Fabryka Wełny z restauracją. Na czas prac budowlanych ulica Lipowa została zamknięta. Żeby nikt nie wjeżdżał, od strony Zamkowej stoją kwietniki, a od Grobelnej jest zakaz wjazdu.

- Mamy z nimi podpisaną umowę, że za to, że remontują ulicę, mogą ją zamknąć na czas prowadzonych prac – wyjaśnia prezydent Zbigniew Dychto. - Umowa jest ważna do końca lutego. Wcześniej płacili za zajęcie pasa drogowego.

Dziś ulica wyłożona jest kostką granitową. Stoją na niej latarnie. Ale wciąż trwa budowa hotelu.

- Wydaliśmy decyzję w czerwcu zeszłego roku, że na czas modernizacji ulicy z oświetleniem można ją zamknąć – tłumaczy Stanisław Wołosz, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni Miejskiej. - Wcześniej pilnowaliśmy, nie złośliwie, ale uczciwie, żeby płacili za zajęcie pasa drogowego.

Od 2011 roku do kasy miejskiej wpłynęło 100.054 zł z tytułu zajęcia pasa drogowego.

Co dalej z Lipową?

- Będzie deptakiem – mówi Dychto. - Powstał już projekt przedłużenia ulicy Strażackiej od Zamkowej do Grobelnej, ale przez tereny Aflopy za budynkiem, gdzie dziś jest pizzeria – wyjaśnia Dychto.

Projekt przygotowała firma Aflopa. Kto pobuduje nową drogę i kiedy?

- Zrobimy to wspólnie, ale w tym roku nie damy rady. To inwestycja na następne lata – uważa prezydent.

W Lipową już nie wjedziemy. Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Starostwie Powiatowym wydała zgodę na zmianę organizacji ruchu.

- Jest to ciąg pieszy, więc będzie zakaz wjazdu. Nie dotyczy on tylko pojazdów gospodarczych, administracji, pogotowia, straży pożarnej, policji – wylicza Wołosz.

Ta nowa organizacja ruchu już obowiązuje.

- Gdyby więcej było takich inwestorów w mieście, to Pabianice by zyskały – dodaje.

.