Pabianicka Spółdzielnia Mieszkaniowa do tej pory nie wyłączyła ciepła z dwóch powodów. Pierwszy z nich, to zmienna pogoda.

- W dzień jest ciepło, a w nocy temperatura spada do zera, lub jest na delikatnym plusie - wyjaśnia Sławomir Urbańczyk z PSM.

Z powodu epidemii wielu pabianiczan spędza czas w domu. W trosce o ich komfort, w szczególności osób starszych i rodzin z dziećmi, zarząd spółdzielni zdecydował się na dalsze dogrzewanie mieszkań.

Jak pokazują portale pogodowe temperatura powietrza od 25 maja ma ulec podwyższeniu, szczególnie w nocy.

- Planujemy od poniedziałku 25 maja sukcesywnie wyłączać ogrzewanie - poinformował Urbańczyk.