Politycy Prawa i Sprawiedliwości skrytykowali podczas niej reformę dotyczącą wieku emerytalnego podwyższonego 10 lat temu, gdy w Polsce rządziła koalicja PO-PSL. 

- Chcieliśmy pokazać kłamliwą politykę Platformy Obywatelskiej w związku z emeryturami. Rząd Prawa i Sprawiedliwości jest dla wszystkich ludzi i walczy o najsłabszych, również emerytów – mówił Krzysztof Ciebiada. - 67 to nie jest wiek, w którym powinno się przechodzić na emeryturę. 65 dla mężczyzn, a 60 dla kobiet, to wiek, gdzie możemy jeszcze dbać o dzieci i wnuki.

Na konferencji głos zabrał również poseł Matuszewski, który chwalił Prawo i Sprawiedliwość za działania na rzecz seniorów: - My powiedzieliśmy, że obniżymy wiek emerytalny, mówiliśmy o trzynastkach i czternastkach i zlikwidowaniu podatków od najniższych emerytur. To też zostało zrobione. Platforma powiedziała przed 2011 rokiem, że nie podniosą wieku emerytalnego. Skłamali i teraz też kłamią, że te wszystkie przywileje emerytalne stworzone za rządów PIS nadal będą kontynuowane. Nie wolno im wierzyć.

- Za rządów PO-PSL rewaloryzacja wynosiła 1,5 zł, 2,5 zł. W tym roku będzie to ponad 250 złotych dla każdego emeryta – dodał senator Maciej Łuczak.

Przypomniano również, że rok 2023 będzie rekordowy pod względem waloryzacji świadczeń dla seniorów. Od marca najniższa emerytura wyniesie 1588,44 zł brutto

- Gdyby nie obecny rząd i zmiana haniebnych przepisów wprowadzonych przez Platformę Obywatelską i Donalda Tuska, w województwie łódzkim 155 tysięcy kobiet i prawie 50 tysięcy mężczyzn musiałoby pracować dalej. W powiecie pabianickim byłoby to około 7.700 kobiet i około 2.300 mężczyzn – wyliczył radny Włodzimierz Stanek.

- Nie daj Boże, żeby Platformie udało się kiedykolwiek dojść jeszcze do władzy. Wtedy być może osoby, które teraz są na emeryturach miałyby zawieszone świadczenia- skwitował radny Piotr Różycki.