Pumptrack, czyli najprościej mówiąc, tor rowerowy na Lewitynie buduje firma Velo Projekt.

– Wczoraj dostali pozwolenie na budowę – mówi Piotr Adamski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Dziś już wjechała koparka. Przedstawiciele szykują teren pod budowę. Martwi ich trochę dojazd do budowy, bo trzeba przywieźć tu blisko 2.000 ton kruszywa.

Pabianicki pumptrack ma być jednym z największych w Polsce. Będzie miał 240 metrów bieżących, a dotąd największy tor, jaki firma zbudowała, miał około 270 metrów. Velo Projekt ma duże doświadczenie w budowie tego typu atrakcji. Dodatkowo, projekt był konsultowany z pabianickimi rowerzystami.

– Ich zdanie było bardzo poważnie traktowane, bez ich zgody absolutnie nie zaakceptowałabym projektu – zapewnia Justyna Błażejewicz, pełniąca obowiązki kierownika Zespołu Obiektów Sportowo-Rekreacyjnych „Włókniarz” oraz „Lewityn”. – Nie było żadnych zastrzeżeń.

Firma ma czas na zbudowanie obiektu do 28 czerwca i uważa ten termin za bezpieczny. Jednak optymistyczna wersja zakłada 5 tygodni pracy.

Na Lewitynie trwa także budowa wodnego placu zabaw, tarasu widokowego oraz linowego parku.