Historia jest bardzo bogata. Sięga 1901 roku. O tym jak wyglądały pierwsze tramwaje i jakie zmiany w ich kursowaniu nastąpiły w różnych epokach opowiadali: Wojciech Źródlak i Piotr Tarka z Klubu Miłośników Starych Tramwajów w Łodzi.

- Dowiedziałam się dlaczego na osiedlu Bugaj mieliśmy fragment torów, po których nigdy nie przejechał żaden tramwaj. Położono je, gdy planowano rozszerzyć linię, ale szybko pomysł upadł – mówi Monika Jędrzejek, pabianiczanka.

- Jestem kolekcjonerem biletów i kart miejskich. Poza tym od dziecka kocham tramwaje. Z relacji mojej mamy wiem, że pierwszy raz sam do Łodzi pojechałem, gdy miałem sześć lat. Najpierw jechałem „41”, a na Placu Niepodległości musiałem przesiąść się w „7”. Dojechałem do moich dziadków – mówił Jerzy Rozenberg, uczestnik wycieczki.

Tramwaj prowadził Konrad Palusiński, prezes Klubu Miłośników Startych Tramwajów w Łodzi. Na co dzień jest pracownikiem jednej z łódzkich firm, niezwiązanych z transportem. Uprawnienia motorniczego zrobił tylko po to, aby móc realizować swoją pasję i prowadzić tramwaje zabytkowe.

- Te nowoczesne są zdecydowanie łatwiejsze w obsłudze – mówi Konrad. - Stare mają przede wszystkim kij, którym się przyspiesza lub zwalnia. Trzeba nimi jeździć bardziej umiejętnie i myśleć więcej, niż prowadząc współczesne składy.

Do Pabianic przyjechało 120 osób. Zmieścili się wszyscy chętni, ale tramwaj był nabity po brzegi. Nieliczni siedzieli.

Dla każdego był okazjonalny, pamiątkowy bilet. Podróżujący dostali również ulotki z historią pabianickiej linii. Miłośnicy tramwajów wyjaśniali jakie są zalety transportu szynowego.

- Najważniejszą zaletą jest ich pojemność. Torowisko potrzebuje mniej miejsca niż jezdnia, a ruch na długich odcinkach można prowadzić po pojedynczym torze. Tramwaje zużywają mniej energii. Do tego dochodzi kwestia smogu – wyliczał Piotr Tarka.

Postój na krańcówce przy ul. Wiejskiej trwał 24 minuty. W tym czasie zarówno podróżujący, jak i oczekujący na przyjazd zabytkowego tramwaju, robili setki zdjęć.

Projekt realizowany jest pod hasłem "Linia 41 - jeszcze tu wrócę!". Dostał dofinansowanie w ramach programu mikrogranty „Łódzkie na plus” 2019 realizowanego przez Centrum OPUS, finansowanego ze środków samorządu województwa łódzkiego oraz programu „Fundusz Inicjatyw Obywatelski na lata 2014-2020”. Od 1 grudnia tramwaj „41” nie będzie kursował, bo rozpocznie się remont torowiska. W zamian za to mieszkańców Pabianic do Łodzi będzie woził autobus zastępczy.