ad

Gdy ruszyli z głośników słychać było poloneza, polski taniec narodowy. Muzyka towarzyszyła protestującym przez niemalże cały czas. Puszczano piosenki o wymiarze symbolicznym np. „Mój dom murem podzielony”.

Było spokojnie. Rzadziej niż ostatnio skandowano hasła niecenzuralne.

Protestujący krzyczeli m.in. „Nie będziemy siedzieć cicho”, „Jestem kobietą nie inkubatorem”, „Rozdział państwa od kościoła”, „Chcemy lekarzy, nie misjonarzy”, „Budujecie piekło kobiet”, „Zakaz nie wybór tak”. Na banerach pojawiają się coraz bardziej wyszukane hasła np. „Moja wolność to żaden twój grzech”.

Niektórzy szli ze zniczami. Ludzie stojący na balkonach bili brawo protestującym. Z jednego z okien dobiegał dźwięk trąbki.

Fragment drogi uczestnicy marszu szli w ciszy. W ten sposób uczcili ten szczególny dzień - Wszystkich Świętych. Po pokonaniu ok. pół kilometra wrócili do skandowania.

Spacer trwał półtorej godziny.

Gdy protest doszedł z powrotem na Stary Rynek ze zniczy, które przynieśli protestujący ułożono 8 gwiazdek. To symbol niecenzuralnych słów: „J.... PiS”.

Protestujący owacjami podziękowali policjantom, którzy codziennie dbają o ich bezpieczeństwo. Brawa otrzymali również zmotoryzowani. Podziękowano również pabianickim mediom za rzetelne opisywanie protestów i prowadzenie relacji na żywo. Życie Pabianic jest z protestującymi od początku, czyli od 23 października.